Górnośląskie Centrum Rehabilitacji "Repty" dysponuje supernowoczesnym sprzętem, który znacząco wspiera proces usprawniania pacjentów. Wśród wykorzystywanych urządzeń znajdują się m.in. zaawansowane technologicznie bieżnie, z których – z dużymi sukcesami – korzystają pacjenci ośrodka.

[FOTORELACJA]30920[/FOTORELACJA]

Jak wyjaśnia fizjoterapeutka Marta Krus, większość osób korzystających z nowoczesnych narzędzi to pacjenci neurologiczni, ortopedyczni oraz geriatryczni.

Osobom poruszającym się na wózku inwalidzkim lub dopiero rozpoczynającym naukę chodzenia, dedykowany jest robot Geo. Urządzenie umożliwia ich pionizację, co jest niezwykle istotne, ponieważ często są to osoby leżące. Od tego zaczynamy proces rehabilitacji. Robot Geo jest tak zaawansowany, że umożliwia nie tylko naukę chodzenia po płaskim terenie, ale także korzystania z funkcji wchodzenia i schodzenia "po schodach". 

Kolejnym etapem jest trening na bieżni z tzw. podwieszeniem, zwanej ergo trainerem.

– Pacjent jest zabezpieczony specjalnymi szelkami, które nie tylko dają mu komfort psychiczny, ale przede wszystkim chronią przed upadkiem. Dzięki temu może skupić się wyłącznie na ruchu, a mózg uczy się właściwego wzorca chodu, co przekłada się później na codzienne funkcjonowanie – podkreśla Marta Krus. 

Dla pacjentów silniejszych, którzy nie potrzebują już balkonika do chodzenia, dostępna jest kolejna bieżnia – bardziej wymagająca, ponieważ nie posiada poręczy. Szelki pełnią tutaj wyłącznie funkcję asekuracyjną, a nie odciążającą.

– Ta bieżnia symuluje sytuacje, które mogą wydarzyć się w terenie: przyspiesza, zwalnia, przechyla się na boki, wykonuje tzw. perturbacje. Dzięki temu pacjent uczy się zachowywać równowagę np. na nierównej nawierzchni czy przy niespodziewanej zmianie tempa marszu – wyjaśnia fizjoterapeutka. Z takiego rodzaju treningu korzystają przede wszystkim osoby po zwichnięciach, z endoprotezami – pacjenci, którzy już samodzielnie chodzą.

– Na tym etapie skupiamy się na stabilizacji i wzmacnianiu mięśni – dodaje Krus. Na początku pacjenci boją się przyspieszeń i perturbacji, ale z czasem sobie radzą. 

Jak długo trwa rehabilitacja? To bardzo indywidualna kwestia.

– Nowoczesny sprzęt to ogromne wsparcie, ale to tylko dodatek do rehabilitacji. Liczy się zaangażowanie pacjenta, rodzaj wykonywanych ćwiczeń, jego motywacja i wiele innych czynników – mówi specjalistka. Co ważne, urządzenia takie jak Geo oferują tzw. protokoły motywacyjne. Pacjent widzi np. ile kroków wykonał, co wzmacnia w nim ducha walki i pozwala mu lepiej śledzić postępy. 

– Najważniejsza jest jednak motywacja pacjenta – podkreśla Marta Krus. – Mieliśmy kiedyś młodego mężczyznę, który trafił do nas po wypadku samochodowym. Przyjechał na wózku. Rehabilitację rozpoczął od treningów na robocie Geo. Po trzech miesiącach wyszedł o własnych siłach, bez balkonika. To pokazuje, jak ogromną rolę odgrywa nastawienie psychiczne. Głowa robi naprawdę "dużą robotę".

[ZT]63156[/ZT]

[ZT]63154[/ZT]