Łukasikowie podczas biegu nie mieli pojęcia, że wygrywają. Wszystkie kategorie startowały bowiem razem. Na mecie spotkało ich miłe zaskoczenie: zwycięstwo, puchar, nagrody od sponsorów i rozemocjonowana rodzina. - Chcielibyśmy podziękować rodzicom i dziadkom za motywujący doping – mówią.
W biegu rodzin konkurencja była spora. Wystartowały bowiem w sumie 33 pary. Dla piekarzan był to pierwszy bieg górski, w jakim brali udział. Teraz mają nowe zamierzenia. Wojciech planuje wystartować w piekarskim półmaratonie, w biegu na 10 km. Ich kolejnym wspólnym celem będzie udział w Jurajskim Festiwalu Biegowym.