Na ul. Sokołów w Piekarach Śląskich znaleziono nieprzytomnego nastolatka. Medycy prowadzący resuscytację podejrzewali zatrucie czadem, dlatego na miejsce wezwano straż pożarną.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 24 sierpnia ok godz. 22. Ratownicy medyczni zastali w łazience, w której znajdował się piecyk gazowy, nieprzytomnego 16-latka. Przeniesiono go do innego pomieszczenia, gdzie próbowano przywrócić mu oddech. Niestety, bezskutecznie.
Na miejsce wezwano strażaków, którzy dokonali pomiarów na obecność tlenku węgla w całym mieszkaniu. Przekroczenie norm odnotowano tylko w łazience.
Policja informuje, że nastolatek był w tym czasie w domu z babcią, która zaniepokoiła się, że wnuk długo nie wychodzi z łazienki. Prokurator zlecił zabezpieczyć ciało do sekcji.
Zarówno policja jak i straż pożarna apelują, by w każdym domu, w którym zamontowany jest piecyk gazowy, były czujniki tlenku węgla. W lokalu, w którym doszło do nieszczęścia, nie było takiego czujnika.
[ZT]53864[/ZT]
Czytaj także:
Zastępca wójta Świerklańca zapowiada audyt dróg. Po co?
Tarnowskie Góry. Fontanna jak z przedwojennej pocztówki
Tarnowskie Góry. Upał dał się biegaczom we znaki
Świerklaniec. Sobota w parku. Był piknik ekologiczny i