Zapora w Kozłowej Górze. Zdjęcie archiwalne z 2014 r. Fot. Jarosław Myśliwski
Po weekendowych ulewach zaczęły krążyć plotki, że zbiornik zaporowy Kozłowa Góra ma nieszczelności. Czy rzeczywiście największa budowla o funkcji przeciwpowodziowej w okolicy jest zaniedbana?
Piotr Zawadzki, prezes koła wędkarskiego Relaks z Piekar Śląskich zrzeszonego w PZW twierdzi, że szczelność zbiornika jest bez zastrzeżeń.
– Na odcinku wału bocznego od wlotu ul. Brynickiej do rybaczówki nie ma żadnych przecieków. Jest to niemal połowa długości wału bocznego – komentuje.
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach informuje, że zbiornik jest regularnie kontrolowany przez Centrum Technicznej Kontroli Zapór. Jest to komórka IMGW. Ostatnia kontrola odbyła się w ubiegłym miesiącu i zbiornik otrzymał ocenę pozytywną. Prace modernizacyjne i remontowe na zbiorniku są prowadzone na bieżąco, a efekty są kontrolowane przez państwową służbę ds. bezpieczeństwa budowli piętrzących.
Zbiornik Kozłowa Góra pełni funkcję przeciwpowodziową. GPW informuje, że podczas powodzi w 2010 r. to właśnie on zredukował falę kulminacyjną o 75 proc. i tym samym zapobiegł rozległym zniszczeniom na terenach położonych za zaporą.
Przypomnijmy, że w maju 2010 r. zbiornik w Kozłowej Górze wypełniony był po brzegi. Konieczny okazał się zrzut większej ilości wody, która rozlała się od Józefki w stronę Bobrownik. W tamtym czasie mieszkańcy mówili, że tak wysokiego stanu Brynicy nie widzieli nawet podczas powodzi w 1997 r.
Zbiornik Kozłowa Góra powstał w latach 30. XX wieku jako polski obiekt militarny. Po wojnie zmieniono jego przeznaczenie. W 1952 r. stał się budowlą o funkcji przeciwpowodziowej i zapewniającej bezpieczeństwo dostaw wody.
- Ta zmiana była przeprowadzona zgodnie z najlepszymi praktykami i standardami – do dziś te działania nie budzą zastrzeżeń – podaje rzecznik prasowy GPW Maciej Zaremba.
[ZT]40600[/ZT]
Czytaj także:
Wypadek komendanta policji w Szałszy. Jest śledztwo prokuratury
Facebook odblokował profil Nadleśnictwa Świerklaniec
Olmet dostanie prawie 50 mln zł z Unii Europejskiej?
2Strona Ekranu z Tarnowskich Gór: Światła gasną
0
0
0
0
0
0
