Po 17 latach przerwy prace tarnogórskiego artysty Piotra Gregulskiego ponownie zawitały do Miasteczka Śląskiego. W niezwykłych wnętrzach Spichlerza von Donnersmarck w Żyglinku odbył się wernisaż, który stał się nie tylko wydarzeniem artystycznym, ale również spotkaniem z historiąi miejscem, które przez wieki kształtowało tożsamość regionu.
[FOTORELACJA]30202[/FOTORELACJA]
Wśród gości, którzy przybyli na to wyjątkowe wydarzenie, znalazł się Starosta Tarnogórski, podkreślając tym samym znaczenie lokalnej sztuki i dziedzictwa kulturowego. Rzeźby i obrazy Gregulskiego – pełne symboliki, intrygujących form i ukrytych znaczeń – skłaniały do refleksji, otwierając przestrzeń do interpretacji i osobistych przemyśleń.
Nieodłącznym elementem wernisażu była także podróż w przeszłość. Pani Teresa Szydłowska, reprezentująca Stowarzyszenie Wrazidlok, przybliżyła zgromadzonym historię Spichlerza von Donnersmarck oraz samego rodu Donnersmarcków, który przez kilkaset lat kształtował oblicze powiatu tarnogórskiego. Ich wpływ na region jest nie do przecenienia – od przemysłu, przez architekturę, po rozwój społeczny.
Wieczór upłynął w atmosferze zadumy nad sztuką i przeszłością, łącząc historię z nowoczesnym spojrzeniem artysty na rzeczywistość. Organizacja wydarzenia, za którą odpowiadała Pani Natalia Juszczak, zasługuje na ogromne uznanie – to dzięki takim inicjatywom lokalna kultura ma szansę nie tylko przetrwać, ale i inspirować kolejne pokolenia.
To spotkanie było dowodem na to, że sztuka nie tylko zdobi przestrzeń, ale również pobudza wyobraźnię, buduje tożsamość i pozwala na nowo odkrywać historię miejsc, które mijamy na co dzień.