Telefony do redakcji

32-285-26-61, 32-285-27-16 - dziennikarze dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 8.30-15.00

To absurd, że parking przed dworcem PKP w Tarnowskich Górach prowadzi prywatna firma i jest płatny, niezależnie od tego, na jak długi czas zostawi się samochód. Nie ma opcji zaparkowania auta na 15 minut bez opłaty, po to, żeby na przykład kupić bilet na pociąg. Uważam, że pod dworcem powinno być miejsce na choć krótki darmowy parking dla osób, które korzystają z usług PKP.

Czytelniczka

W czasie remontu wiaduktu na ul. Częstochowskiej wielu kierowców skraca sobie drogę do centrum i jeździ ul. Polną. Ponieważ wzdłuż sporego jej odcinka nie ma zabudowań, dociskają pedał gazu. Na Polnej nie ma chodnika, a korzysta z niej wielu pieszych i rowerzystów. Może warto na okres remontu zamontować tam progi zwalniające i ostudzić zapędy niektórych kierowców? Fajnie, gdyby o Polnej przypomniało sobie też miasto, zwłaszcza że zimą bywało różnie z jej regularnym odśnieżaniem i posypywaniem. Teraz ruch samochodów jest tu znacznie bardziej intensywny.

Barbara

Zwykle przemieszczam się po okolicy samochodem. Ostatnio byłam jednak zmuszona skorzystać z komunikacji miejskiej. Jechałam z Tarnowskich Gór do Stolarzowic. Moja podróż trwała 12 minut, w autobusie nie było ścisku, nawet mogłam usiąść. Pomyślałam wtedy, jak bardzo odciążylibyśmy zakorkowane miasta, przesiadając się do autobusów i tramwajów. Gdybyśmy zrobili to masowo, opłacałoby się uruchomić więcej kursów na każdej z linii i podróżowanie komunikacją nie byłoby już w ogóle uciążliwe. Mam jednak wątpliwości, czy uda nam się kiedyś zmienić mentalność aż do tego stopnia. 

Czytelniczka

Ul. Zgody w Tąpkowicach, z powodu braku chodnika, to miejsce dość niebezpieczne dla pieszych, zwłaszcza w rejonie skrzyżowania z ul. Radosną. Szczególne niebezpieczeństwo zagraża poruszającym się tą ulicą dzieciom. Wiadomo, że z budową chodnika wiążą się koszty, ale może chociaż odpowiednie znaki drogowe uczulą kierowców.

Mieszkaniec sołectwa Tąpkowice