1000 złotych, tyle można zapłacić za wykroczenie polegające np. na spuszczeniu psa ze smyczy w miejscu publicznym. Jeśli zwierzę przy tym wszystkim zachowuje się tak, że stwarza niebezpieczeństwo, można się spodziewać kary do 5 tys. zł lub nawet kary ograniczenia wolności.
| Takie zmiany przyniosła nowelizacja kodeksu wykroczeń, jaka obowiązuje od dwóch tygodni. Zmiany w prawie zostały wprowadzone, bo podobno według badań (nie podano jakich i przez kogo prowadzonych) wzrosła liczba pogryzień przez psy.1000 złotych to cztery razy więcej, niż do tej pory. Jak zatem wyprowadzać psy na spacer, by nie narazić się na mandat? Odpowiedź jest prosta. Zgodnie z prawem miejscowym. W Tarnowskich Górach normuje to uchwała Rady Miejskiej z dnia 25 marca 2015 r. w sprawie wprowadzenia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Tarnowskie Góry. W rozdziale 5. czytamy, że "Wyprowadzanie psa w miejsca publiczne jest możliwe po spełnieniu następujących warunków: 1) pies będzie prowadzony na smyczy i w kagańcu, 2) zapis ust. 1 nie dotyczy psów ras małych o wadze mniejszej niż 5 kg, które mogą być prowadzone tylko na smyczy.Tarnogórska straż miejska nie prowadziła i nie prowadzi krucjaty przeciwko właścicielom psów. Mandaty, pytaliśmy o nie wielokrotnie, nakładane były w sytuacjach wyjątkowych, w przypadku ewidentnych naruszeń przepisów, za niesprzątanie po swoim pupilu, bądź wtedy, kiedy rzeczywiście pies powodował zagrożenie. (JT) |
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz