Faser zwalnia 90 pracowników

Pracę stracą i ludzie z administracji, i ci związani z produkcją. Część z nich przejdzie na emeryturę. - Średnia wieku naszej załogi przekracza 50 lat ? zauważa Tomasz Sosnowski, prezes Faseru.

Jesienią ubiegłego roku w tarnogórskiej fabryce zmieniło się kierownictwo. Nikt nie spodziewał się, że pokłosiem zmian będą tak duże zwolnienia. Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowa Faseru tłumaczy, że przeprowadzono analizy ekonomiczne, przyjrzano się wszystkim stanowiskom. ? Konieczna redukcja etatów dotyczy około 90 osób z różnych pionów, zarówno administracyjnych, jak i okołoprodukcyjnych.

Rzeczniczka wyjaśnia, że wpływy ze sprzedaży nie są regularne, pieniądze często przychodzą z opóźnieniem. Tymczasem płatności spółka musi regulować na bieżąco, w tym wypłaty dla pracowników. ? Niestety, nie mamy poduszki finansowej pozwalającej przetrzymać te perturbacje i dlatego podjęto decyzję o dostosowaniu liczebności załogi do wielkości produkcji i sprzedaży wyrobów - dodaje. Pracownicy nie będą zwalniani w jednym czasie. Redukcja zatrudnienia potrwa do 31 grudnia.

? Chcielibyśmy, żeby na koniec roku zatrudnienie w fabryce było na poziomie około 300 osób. Niestety, w ostatnich latach nie było racjonalnego zarządzania liczebnością załogi. Są duże przerosty zatrudnienia na stanowiskach administracyjnych i okołoprodukcyjnych. Duża grupa pracowników, ponad 40 osób, ma uprawnienia emerytalne lub do świadczeń przedemerytalnych. Średnia wieku naszej załogi przekracza 50 lat, a to sporo mówi, dlaczego musieliśmy podjąć trudny problem racjonalizacji zatrudnienia. Zdaję sobie sprawę, że zwolnienie z pracy jest niezwykle stresujące. Dlatego staramy się przeprowadzić wszystko w sposób jak najmniej bolesny dla osób, których etaty są likwidowane ? przekonuje prezes Sosnowski.

Zwraca uwagę, że spółka prowadzi uzgodnienia ze związkami zawodowymi i indywidualne rozmowy z pracownikami. ? Po to, żeby wypracować porozumienia i rozwiązania korzystne i dla ludzi, i dla firmy. Zorganizowaliśmy dwa spotkania tak zwanej senioralnej grupy pracowników z przedstawicielami Powiatowego Urzędu Pracy ? mówi Sosnowski. W PUP dowiedzieliśmy się, że faktycznie trwają rozmowy. Na razie jednak nie wpłynęło żadne oficjalne zgłoszenie o zwolnieniach grupowych.

W wielu tarnogórskich firmach zwolnienia pracowników były początkiem ich końca. Rzeczniczka Faseru zapewnia, że nie ma zagrożeń dla istnienia fabryki. Zamówienia są realizowane na bieżąco, produkcja trwa, spółka stara się pozyskać nowych klientów, także za granicą. ? W tym roku na rynku powinno pojawić się kilka nowych produktów Faseru. To między innymi aparaty, filtropochłaniacze, maski, lampy z czujnikami bezruchu i metanu ? informuje Jolanta Talarczyk.

Agnieszka Reczkin