Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Udar nie pokonał Moniki

14:19, 14.04.2019 Aktualizacja: 08:08, 23.10.2025
Skomentuj

Szacuje się, że co 8 minut w Polsce ktoś doznaje udaru mózgu. Coraz częściej są to również osoby młode, aktywne, prowadzące zdrowy, sportowy tryb życia. Jedną z nich była Monika Oleś ? instruktorka fitnessu, trenerka personalna i radna.

Datę 4 lipca 2018 roku Monika Oleś zapamięta na zawsze. Podczas urlopu wybrała się z rodziną na jednodniowy wypad w Tatry, do Doliny Pięciu Stawów. Była piękna pogoda, czuła się świetnie, wycieczka była przyjemna i nie wymagała dużego wysiłku, bo trasę musiała też pokonać 9-letnia córka Matylda. ? W drodze powrotnej zaczęło mi się kręcić w głowie. Nie zaniepokoiłam się. Ale na parkingu uczucie znowu się powtórzyło. Upadłam i straciłam czucie prawej strony ciała. Nie potrafiłam też nic powiedzieć ? wspomina.

Przyznaje, że miała wtedy dużo szczęścia. Gdyby do całej sytuacji doszło w Tarnowskich Górach, pewnie szybko trafiłaby na pododdział udarowy w "Trójce", a do leczenia wykorzystano nowoczesną terapię trombolityczną. Zamiast tego karetka zabrała ją do zakopiańskiego szpitala, gdzie nie było neurologii. W efekcie nikt jej prawidłowo nie zdiagnozował. Z placówki wypisała się na własne życzenie, kiedy po kilkunastu godzinach objawy nieco osłabły. Dalej czuła się fatalnie: mówiła z trudem, tylko spała, miała problemy z kojarzeniem. Dopiero w szpitalu w Bytomiu, po rezonansie i tomografii okazało się, że ma udar lewej części wzgórza. U każdego objawy udaru są inne. W jej przypadku był to lekki niedowład prawej ręki i nogi. Miała za to duży problem z mówieniem, koncentracją i kojarzeniem. ? Mimo diagnozy byłam przekonana, że wyjdę ze szpitala i od razu wrócę do pracy ? mówi Monika Oleś. ? Zadzwoniłam do koleżanki i powiedziałam "Klaudia, miałam udar, ale niedługo wrócę do pracy" ? dodaje. Dopiero kuzynka uświadomiła jej, że z trudem rozumie, co mówi. A podczas konsultacji z psychologiem okazało się, że ma kłopot z zapamiętaniem 7 prostych słów.

W szpitalu więcej dowiedziała się o przyczynach udaru. Okazało się, że ma wadę serca ? ubytek, przez który przedostał się zakrzep, który zaburzył przepływ krwi do mózgu. Nie bez znaczenia były migreny, na które cierpi od dziecka. ? Lekarze stwierdzili, że towarzyszyły im tzw. udary przemijające, w skrócie TIA. Nie zostawiają śladów, ale zwiastowały udar ? zaznacza. Przeszła operację kardiologiczną w Zabrzu, żeby zlikwidować wadę. Bardzo szybko rozpoczęła też rehabilitację w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji "Repty." Ten czas był dla niej bardzo cenny. ? Spotkałam wielu pacjentów w gorszym stanie, niż ja, z poważniejszymi problemami zdrowotnymi i zdałam sobie sprawę, że nie mogę się nad sobą użalać. Miałam córkę, dla której jak najszybciej musiałam normalnie funkcjonować. Matylda, mój partner Bartek i najbliższa rodzina ogromnie mnie w czasie choroby wspierali. Dzięki nim stanęłam na nogi ? zaznacza.

Monika Oleś przyznaje, że dostała udaru, kiedy była w najlepszej formie fizycznej. Trenowała po kilkanaście godzin tygodniowo, świetnie się czuła, próbowała sił w biegach takich jak Runmageddon czy Bieg Harpagana. Niestety po udarze musiała ograniczyć aktywność fizyczną. Ale nie był to dla niej problem. ? Nie traktowałam udaru jako nieszczęście. Uznałam, że musiał się wydarzyć, a przerwę w pracy i w życiu muszą teraz dobrze wykorzystać. Wiele spraw przewartościowałam, zaczęłam czerpać przyjemność z prostych rzeczy. Brakowało mi zajęcia. Wtedy Tomasz Głogowski zaproponował mi start w wyborach samorządowych. Wcześniej pewnie bym się nie zdecydowała, ale uznałam, że to dobry moment. I dostałam się do rady powiatu ? mówi. W styczniu wróciła do pracy. Na razie w ograniczonym zakresie. Wciąż odczuwa skutki udaru ? zapomina niektórych słów, czy imiona klientek. ? Ale walczę z tym, ćwiczę, powtarzam, rozwiązuję krzyżówki, czytam książki. Trenuję i głowę, i ciało ? stwierdza.

Lekarze są zgodni, że dobra kondycja fizyczna pomogła jej szybko wrócić do zdrowia. Duże znaczenie miało nastawienie psychiczne ? cały czas starała się myśleć pozytywnie, nie załamywać się, nie użalać nad sobą. ? Zdaję sobie sprawę, że dużo osób starszych w takiej sytuacji może nie mieć siły, ani ochoty, żeby podjąć walkę o zdrowie. Nie powinny się poddawać. Z mniejszą wydolnością fizyczną wrócą do zdrowia we własnym tempie, ale na pewno się uda. Po udarze zostają ślady, luki w pamięci, ale fizycznie wiele można nadrobić ? przekonuje.

W maju Monika Oleś będzie miała ostatnią kontrolę lekarską w Zabrzu, która ma ocenić, czy może już w pełni wrócić do pracy. Jest dobrej myśli, bo poprzednie wypadły pozytywnie. ? Jestem przekonana, że dostanę zielone światło. A w lipcu moja kondycja będzie tak dobra, jak rok temu ? mówi.

Alicja Jurasz

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%