Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Grupa do zadań specjalnych z Nakła Śląskiego

14:00, 15.02.2020 Aktualizacja: 03:54, 30.09.2025
Skomentuj

Nie są fundacją, ani stowarzyszeniem. Ale w bardzo krótkim czasie zorganizowały fachową pomoc dla mieszkańców Rudy Śląskiej, którzy w pożarze kamienicy stracili wszystko. W Rudzie mówią o nich \"szalone dziewczyny z Nakła Śląskiego\". A one pokazują, jak pomagać bezinteresownie, skutecznie i godnie.

20 stycznia nad ranem spłonęło poddasze kamienicy na ul. Krasińskiego w Rudzie Śląskiej. Pożar był poważny, gasiło go 14 zastępów straży pożarnej. Trzeba było ewakuować 23 mieszkańców, wśród nich sześcioro dzieci i niepełnosprawną kobietę. Wszyscy stracili dach nad głową i cały dobytek. Budynek nie nadawał się do zamieszkania, a te sprzęty, które nie spłonęły, były zalane i przesiąknięte swądem spalenizny. ? Wśród poszkodowanych byli rodzice naszej koleżanki Kasi. Znamy się ze szkoły, nasze dzieci chodzą to tej samej klasy. Udostępniła informację w mediach społecznościowych. Początkowo chciałyśmy pomóc tylko jej bliskim i zaczęłyśmy organizować zbiórkę. Akcja zaczęła się rozrastać, w krótkim czasie rzeczy było za dużo na potrzeby jednej rodziny. Czemu nie pomóc więc pozostałym? Tym bardziej, że wśród potrzebujących były dzieci, a my jesteśmy mamami ? mówi Kasia Grysko, która z grupą przyjaciółek zorganizowały wsparcie dla 12 rodzin.

Sąsiedzka pomoc

Ich spontaniczny gest pomocy innym spotkał się z ogromnym odzewem. Zaangażowali się znajomi z całej gminy Świerklaniec, Tarnowskich Gór, Koszęcina, Lublińca, Bytomia i Piekar Śląskich. Potrzebne było dosłownie wszystko: od talerzy, sztućców, przez ubrania, buty, aż po meble i sprzęt AGD. Samo sortowanie ubrań dla każdej z rodzin zajęło im kilka długich wieczorów. Od początku duży nacisk położyły na pomoc dzieciom. Pożar wydarzył się pod koniec ferii. Miały wracać do szkoły, zostały bez dachu nad głową. Potrzebowały szkolnej wyprawki, porządnych ubrań, zabawek, co udało się bardzo szybko zorganizować.

Odezwała się także firma z Rudy Śląskiej, która zaproponowała, że w lokalach zastępczych podłączy światłowód. Efekt zbiórki przerósł oczekiwania pomagających: udało im się zapewnić podstawowe wyposażenie dla każdej z rodzin, ubrania trafiły także dla placówki interwencyjnej dla dzieci w Rudzie Śląskiej. 

Niestety, rodzice Kasi wciąż czekają na mieszkanie. Jej mama porusza się za pomocą chodzika i ma orzeczenie o niepełnosprawności. Miasto zaproponowało im lokal zastępczy, ale z ubikacją mieszczącą się na korytarzu. W dodatku na innym piętrze. Na razie nocują u córki.

Zbiórka "Odbudować Dom - odbudować Nadzieję!"

Kto kryje się pod przydomkiem "szalonych dziewczyn z Nakła Śląskiego"? To Kasia Grysko, Wioleta Gawron-Nurek, Agnieszka Szymroszczyk, Katarzyna Starosta. Działały razem, ale podzieliły się zadaniami: transport, nagłaśnianie akcji, magazynowanie, aktualizowanie listy potrzeb, wyprawka dla dzieci. W pomaganie włączyli się też mężowie i bliscy. Równocześnie akcję pomocy rozkręciła w Rudzie Śląskiej Anna Orlicz z nakielskiego Dzieła św. Mikołaja, która zorganizowała dużo sprzętów i mebli. W zbiórce pomagały Magdalena Zawistowska i Monika Gut, a Elżbieta Żurek z Liceum im. A. Mickiewicza udostępniła pomieszczenia na składowanie wszystkie rzeczy.

W internecie, na stronie zrzutka.pl jest zbiórka pieniężna "Odbudować Dom - odbudować Nadzieję! Pomoc dla ofiar pożaru kamienicy w Rudzie Śląskiej" na 100 tys. zł. ? Wiemy, że kwota jest nierealna. Temat trochę ucichł, rodziny są zaopiekowane, jest też wsparcie ze strony miasta. Ale wielu osób nie zdaje sobie sprawy, w jakiej sytuacji są ci ludzie. Mimo pomocy wciąż potrzebują wielu drobnych sprzętów, których na co dzień nie zauważamy, jak dywanik do łazienki, czy zasłona do prysznica. Lokale zastępcze wymagają remontów. To wszystko kosztuje. I taki jest cel zbiórki. Nieważne, ile zbierzemy. Kwota zostanie podzielona i każda z rodzin dostanie bon do sklepu: meblowego, budowlanego, gdzie będzie mogła wykorzystać go w zależności od potrzeb ? tłumaczy Kasia Grysko.

Dobrze wykonana robota

Podkreśla, że w zbiórce przyświecał im jeden cel: zwracać uwagę na konkretne potrzeby ludzi i pomagać im godnie. Spotkały się z opinią, że skoro poszkodowani stracili wszystko, to przyjmą cokolwiek. Po co wymagają, żeby ubrania i sprzęty były uszanowane. Kompletnie się z tym nie zgadzają. ? Sama jestem mamą i wolałabym się zapożyczyć, niż w podobnej sytuacji wysłać syna do szkoły w zniszczonych ubraniach, w których czułby się jeszcze gorzej. To, że ktoś stracił wszystko nie oznacza, że powinien brać co się da. Jeśli dajemy ubrania ? niech będą ładne, zadbane i sprawiają przyjemność. Podobnie jest ze sprzętami. Szanujmy godność człowieka w tragicznych okolicznościach. W pomocy innym chodzi o poczucie dobrze wykonanej roboty, nie o wdzięczność ? podkreśla.

Trudno w to uwierzyć, ale spotkały się z hejtem. Punktem zapalnym okazała się zbiórka pieniędzy. Pojawiły się nienawistne komentarze, insynuacje, kwestionowano szlachetność intencji. Nie spodziewały się takiej agresji i zazdrości w tak tragicznych okolicznościach. Z czasem nabrały do hejtu dystansu, ale też go nie ignorują. ? Osoby, które starają się blokować takie działania i krytykują akcje pomocy, bez sprawdzania rzetelnie informacji u źródła, powinny zdawać sobie sprawę, że media społecznościowe i internet nie są przestrzenią anonimową. Nawet jeśli ktoś zakłada fałszywe konto. Za szarganie czyjegoś dobrego imienia i fałszywe oskarżenia mogą grozić prawne konsekwencje ? zwraca uwagę Kasia Grysko.

Alicja Jurasz

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%