Zamknij

Awaria w Nitroergu. Zanieczyszczona rzeka Mała Panew. Dyrektor zakładu dostał 500 zł mandatu

05:33, 22.05.2020 red. Aktualizacja: 05:53, 22.05.2020
Skomentuj Inspektorzy WIOŚ pobrali próbki wody do badań. Nitrocet zbierał się w zakolach rzeki. Fot. OSP Koty Inspektorzy WIOŚ pobrali próbki wody do badań. Nitrocet zbierał się w zakolach rzeki. Fot. OSP Koty

Jak informuje Wojewódzki inspektor ochrony środowiska do rzeki Mała Panew przedostało się ok. 300 kg nitrocetu, substancji dodawanej do oleju napędowego. Dyrektor Nitroergu dostał 500 zł mandatu.

O sprawie pisaliśmy kilka tygodni temu. 24 kwietnia tarnogórscy strażacy i druhowie z OSP Koty uczestniczyli w akcji usuwania nieznanej substancji z rzeki Mała Panew. Miejsce zanieczyszczenia było niedaleko Krupskiego Młyna, w Kielczy. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dwukrotnie pobrali próbki niezidentyfikowanej substancji, z kilku miejsc.

Jak informuje Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy WIOŚ w Katowicach, wyniki badań wykazały, że do rzeki przedostał się nitrocet 50, produkowany w Nitroergu w Krupskim Młynie. To substancja dodawana do oleju napędowego. Doszło do awarii jednego z urządzeń linii do produkcji nitrocetu i wraz z wodami chłodniczymi znalazł się on w kanalizacji zakładowej. Do rzeki Mała Panew przedostało się około 0,5 m sześc., tj. ok. 300 kg czystego produktu. Wyniki badań wykazały zanieczyszczenie chemiczne wody.

Największe zanieczyszczenie było w zakolach rzeki, gdzie woda płynie wolniej.

- Oględziny inspektorów WIOŚ wykazały punktową obecność nitrocetu w kilkunastu zakolach rzeki na kontrolowanej długości około 5,3 km poniżej wylotu ścieków z zakładu. Nie stwierdzono natomiast zanieczyszczenia koryta rzeki w sposób jednolity na całej powierzchni – wyjaśnia rzeczniczka.

Na szczęście nitrocet nie rozpuszcza się w wodzie i można go usunąć w sposób mechaniczny, przez odpompowanie lub zbieranie ręczne.

Inspektorzy WIOŚ wydali przedstawicielom zakładu polecenie niezwłocznego usunięcia zanieczyszczeń. Kolejne próbki do badań pobrano kilka dni później, 28 kwietnia. Woda wciąż była zanieczyszczona, ale już znacznie mniej.

- Inspektorzy WIOŚ prowadzący kontrolę w zakładzie zobowiązali jego kierownictwo do natychmiastowego podjęcia działań, zmierzających do całkowitego usunięcia nitrocetu z powierzchni rzeki – mówi Małgorzata Zielonka.

Nie zabrakło też zarządzeń pokontrolnych dla Nitroergu, w tym m.in. wykonania przeglądu stanu technicznego instalacji produkcyjnej, tak by nic już nie zanieczyściło Małej Panwi. Kolejna kontrola WIOŚ planowana jest 1 czerwca.

Ponadto dyrektor Nitroergu dostał mandat w maksymalnej wysokości w przypadku tego typu wykroczeń, czyli 500 zł. Zakład może mieć też zwiększoną opłatę za usługi wodne, decyzja należy do Wód Polskich.

Nitrocet w dużych stężeniach w wodzie może doprowadzić do śnięcia ryb lub obumierania innych organizmów wodnych. Jednak inspektorzy WIOŚ stwierdzili, że w województwie śląskim do tego nie doszło. - Ponadto prezes Koła Wędkarskiego w Krupskim Młynie w przesłanej do zakładu informacji oświadczył, że w związku ze zdarzeniem przedostania się nitrocetu do wód rzeki Mała Panew, nie stwierdzono ewentualnych strat w rybostanie – dodaje Małgorzata Zielonka.

(red.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

AdamAdam

8 1

500 zł ? To jest jakaś kpina. 09:48, 22.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GtvGtv

0 0

No brawo 50000 na miesiac i 500 zł 21:06, 22.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WojtekWojtek

1 0

Za złamanie sanitarnych obostrzeń można było dostać max 30000 zł za zatrucie całej rzeki jest 500 zł... W jakim państwie my żyjemy... 10:49, 24.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%