Pewny budżet na niepewne czasy. Wywiad z burmistrzem Kalet Klaudiuszem Kandzią, który podsumował miniony rok i opowiedział o planach na kole

Pandemia zmieniła życie wielu przedsiębiorców, także w Kaletach. Lokalne firmy mogły liczyć na wsparcie swojego samorządu, a poza tym w Leśnym Zakątku Śląska udało się zrealizować większość zaplanowanych inwestycji. O tym, co przyniósł 2020 rok oraz co będzie się działo w 2021 roku, rozmawiamy z burmistrzem Klaudiuszem Kandzią.

– To był trudny rok dla nas wszystkich, ale kiedy będzie pan wspominał te ostatnie miesiące, to co będzie przychodziło na myśl?

– Koronawirus zdominował ostatnie miesiące. Na szczęście 2020 rok już się skończył. Zamknęliśmy go bardzo bezpiecznie, ponieważ udało się zrealizować zaplanowane inwestycje. Część tych zadań jest w trakcie realizacji. Nie udało się jedynie wybudować instalacji fotowoltaicznej na terenie naszej oczyszczalni ścieków, ale to ze względu na problemy z wykonawcą. Nowy już został wyłoniony i środki z funduszy europejskich pozyskane na ten cel, na pewno zostaną wykorzystane.

– Tylko jedna niezrealizowana inwestycja? Wiele samorządów zmagało się z o wiele większymi problemami, więc 2020 rok można chyba mimo wszystko zaliczyć w Kaletach do udanych...

– Nie zabrakło pieniędzy w kaletańskich budżecie i to na pewno jest pozytywna informacja. Dzięki temu mogliśmy udzielić wsparcia naszym przedsiębiorcom. Obniżyliśmy czynsze w lokalach użytkowych. W pierwszym etapie epidemii była to tylko symboliczna złotówka. Teraz zniżka wynosi 50 proc., ale nadal jest udzielana przedsiębiorcom z tych branż, które nie mogą normalnie działać. 

– Kalety są nazywane Zielonym Zakątkiem Śląska. Ta nazwa zobowiązuje. Inwestycje w ekologię znów się pojawiły?

– Inwestycji ekologicznych jest co roku dużo. Na myśl przychodzi wspomniana oczyszczalnia ścieków. To inwestycja, na którą wszyscy czekamy. Dzięki instalacji fotowoltaicznej w budżecie zostanie więcej pieniędzy, ponieważ mniejsze będą rachunki za energię elektryczną. Przy wsparciu środków europejskich termomodernizujemy budynki wielorodzinne. Właśnie składamy wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na dofinansowanie kolejnego etapu budowy kanalizacji, tym razem w Zielonej.

– Przed nami rozpoczęty już 2021 rok. Tym razem zaplanowaliście około 40 mln zł w budżecie. To dużo, czy mało?

– Jak na Kalety, to jest to dobry budżet. To pewny budżet na niepewne czasy. Mamy sporo zabezpieczonych środków na realizację inwestycji. I to tych najbardziej oczekiwanych przez mieszkańców. Planujemy remonty wielu dróg i to w każdej z dzielnic miasta. Są to m.in. ul. Boczna, Jaworowa, Czarneckiego i Reja. Chcemy także wybudować pieszą kładkę w Truszczycy, w miejsce mostu. Będziemy projektować nową remizę dla OSP. Znajdą się pieniądze na budowę boiska wielofunkcyjnego w Drutarni. W najbliższych latach Unia Kalety na swoim boisku będzie miała do dyspozycji nowy budynek. Jego projekt powinien pojawić się w najbliższych miesiącach.

– W tym planie finansowym jest też stosunkowo niski deficyt budżetowy. To pokazuje, że pomimo pandemii z nadzieją patrzycie w przyszłość.

– Z powodu pandemii nie wiemy, ile dokładnie wyniosą dochody miasta. Dlatego w sposób bardzo bezpieczny i pewny zaplanowaliśmy nasze wydatki.

– Tematem numer jeden w ostatnich dniach są szczepienia. Kalety są już na nie gotowe?

– Oczywiście, że jesteśmy gotowi. Dosłownie kilka minut przed naszym wywiadem dowiedziałem się, że nie jedna, a dwie przychodnie zakwalifikowały się do procesu szczepień. Mam nadzieję, że dzięki temu uda się sprawnie zaszczepić mieszkańców.

– W tym roku mija 70 lat od uzyskania praw miejskich przed Kalety. Planujecie jakieś huczne świętowanie? No i czy wiadomo już, co w tym roku z Dniami Kalet?

– Wszystko zależy od warunków epidemicznych. Oczywiście jeśli pandemia pozwoli, to będziemy świętować okrągłe urodziny. Powoli przygotowujemy kolejne dni miasta, ale zobaczymy, na ile plany będzie można zrealizować.

– Z tych 70 lat Kalet, aż 10 był pan burmistrzem...

– Uważam te ostatnie 10 lat za mój osobisty sukces. Ostateczna ocena należy do mieszkańców, ale w ciągu dekady udało się wiele zrobić i mam nadzieję, że to po prostu widać.

– Czego życzyć na 2021 rok Kaletom?

– Przede wszystkim bezpieczeństwa, jeśli chodzi o zapisane w naszym budżecie dochody. Dzięki stabilnej sytuacji finansowej, wszystko inne uda się nam zrealizować.

[ZT]29173[/ZT]