Tarnowskie Góry. Powstał pierwszy ogród deszczowy w mieście. 600 roślin i sucha rzeka

W Tarnowskich Górach powstał pierwszy ogród deszczowy. Znajduje się na skwerze przy ul. Morcinka. Posadzono tam 600 roślin, jest też sucha rzeka. 

Ogród deszczowy powstał z inicjatywy Fundacji Veolia Polska. Został zbudowany przez 34 wolontariuszy - pracowników spółek z grupy Veolia czyli Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Veolii Południe oraz z Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach.

Wszystkie prace związane z przygotowaniem terenu i sadzeniem ponad 600 roślin były wykonane pod okiem eksperta. 

Jak tłumaczyła Justyna Ziółkowska Trujillo z fundacji Transformacja i firmy Materia Landscape z Łodzi ogród deszczowy na skwerze to skomplikowany system. 

– Składa się z trzech niecek. Ta położona wyżej będzie łapać wodę spływającą z całego terenu. Trafi do tzw. suchej rzeki, która w czasie deszczu będzie potokiem. Potem trafi do dwóch zbiorników na samym dole – mówiła. 

Rośliny są typowe dla ogrodu deszczowego. Muszą lubić wodę i przeżyć suszę. Są to m.in trawy, śmiałek darniowy, trzcinnik, kosaćce, jeżówki. A na reszcie terenu rośnie łąka kwietna.

– Miasta stawiają na takie rozwiązania, żeby nie odprowadzać całej wody do kanalizacji. Ogrody deszczowe jej pomagają. Taki system zbiera nadmiar wody i powoli filtruje go do wód gruntowych - komentuje. 

Z kolei prezes zarządu PWiK w Tarnowskich Górach Sławomir Jankowski, prezes zarządu PWIK w Tarnowskich Górach mówił, że nie było łatwo wybrać odpowiedni teren na założenie ogrodu deszczowego. Musiał spełnić określone warunki: ważne są odpowiednie nasłonecznienie, naturalny spadek. 

– Miejsce wybraliśmy wspólnie z pracownikami urzędu miejskiego. Ogród deszczowy to sposób na zatrzymanie wody i naturalną gospodarkę wodną w mieście. Rośliny zatrzymują wodę, nie dochodzi do zalewań - mówił.

Jak działa ogród deszczowy? Najlepiej przekonać się w czasie ulewy.

[FOTORELACJA]26631[/FOTORELACJA]

[ZT]33135[/ZT]