Tarnowskie Góry. Ekologiczne specjały i hand made. Pierwszy taki targ

Wczoraj  w Starej Stajni u Wojtachy odbył się I Tarnogórski Eko Targ. Nie brakowało niepowtarzalnych wyrobów hand made, było też wielu chętnych do kupienia ekologicznych serów, wyrobów z czeremchy, wege ciast czy innych pysznych specjałów.

Na jednym ze stoisk można było kupić piękną biżuterię Viry z Ukrainy. Przyjechała z miasta podobnej wielkości jak Tarnowski Góry, gdzie również zajmowała się rękodziełem. Znalazła u nas schronienie po wybuchu wojny. W ofercie ma wyroby na bazie żywicy. Pomaga jej córka Marta.

- Nieraz mnie inspiruje – przyznaje Vira.

Jej prace można znaleźć w mediach społecznościowych: _rudovoloska_ - to jej marka.

Na stoisku „Taki drobiazg - biżuteria artystyczna” można było znaleźć wyroby z naturalnych kamieni, rzemieni skórzanych, sznurków brazylijskich i bursztynu oraz chusty z bawełnianej włóczki. Robione są misternie na szydełku, jedna aż 40 godzin.

Popularnością cieszyły się sery z Rancza Podora z Piekar Śląskich oraz od Czajnika i Bacy. Ci drudzy wystawcy są z powiatu tarnogórskiego – ze Strzybnicy i Laryszowa. Robią też przetwory z owoców, w tym z czeremchy, grzybów, wege pasztety z selera i cukinii. Jeżeli chodzi o sery w różnych smakach, to są wędzone na drewnie czereśniowym, przez 4-5 godzin.

Smacznie wyglądały i smakowały słodkości Vegan Koliber z Bobrownik Śląskich. Były to wyroby wegańskie i bezglutenowe. Czy jest na nie zapotrzebowanie na tarnogórskim rynku? Jak powiedziały nam przedstawicielki Vegan Koliber, wegańskie produkty dopiero u nas raczkują, ale powoli chętnych do ich kupowania jest coraz więcej. Są coraz popularniejsze m.in. dzięki wege festiwalom organizowanym w Chorzowie czy Katowicach.

- Rynek rozkwita – zauważają nasze rozmówczynie.

To tylko mała próbka tego, co było na ekologicznym targu.

- Planujemy, by odbywał się cyklicznie. Kolejny będzie 2 kwietnia – zapowiada jeden z organizatorów Michał Sporoń.

To doskonała okazja nie tylko na kupno niepowtarzalnych i smacznych rzeczy, ale też nawiązanie kontaktów z wystawcami. Nie bez znaczenia jest też wsparcie dla lokalnych producentów, którzy nie musieli płacić żadnej targowej opłaty.

[FOTORELACJA]27185[/FOTORELACJA]

[ZT]38297[/ZT]