Zapadlisko w Tarnowskich Górach. Padł termin otwarcia hali sportowej. Trzeci

Hala Sportowa w Tarnowskich Górach jest zamknie ta od 9 września. Powodem jest zapadlisko, które powstało przy budynku podczas ulewy stulecia.

Podczas ulewy, która nawiedziła Tarnowskie Góry 8 września, zatopiony został m.in. parking techniczny, skąd dostarczany jest sprzęt na arenę główną do hali sportowej. W ciągu 15 minut utworzyło się tam rozlewisko o głębokości 1 metra. W czasie usuwania zalewiska, doszło do zapadnięcia ziemi przy studzience kanalizacyjnej, mającej za zadanie odprowadzanie deszczówki. Całe szczęście nie ucierpiał żadne ze strażaków biorących udział w akcji.

 – Zapadlisko jest na tyle duże, że straż zdecydowała o ewakuacji osób przebywających w hali sportowej – powiedział nam wtedy Michał Fajer, prezes AIG w Tarnowskich Górach.

Halę zamknięto do czasu wyjaśnienia czy pod ziemią nie istnieją inne pustki, zagrażające obiektowi.

Najpierw wykonano trzy odwierty na głębokość 30 metrów. Wtedy podano, że hala będzie zamknięta do końca września czy nawet połowy października. 

Ale geolog, który wykonał odwierty zalecił przeprowadzenie badań grawimetrycznych i georadarowych. Opinia GIG-u, który je wykonał, miała być gotowa po 20 października.

– Mam nadzieję, że od początku listopada cała hala będzie dostępna dla sportowców – powiedział wtedy prezes Fajer.

Wyniki badań są, ale hali nie udało się otworzyć w tym czasie.

– Z ekspertyzy wynika, że nie ma zagrożenia dla hali sportowej – mówi prezes Fajer. 

Zarząd AIG ma zalecenia, jakie prace wykonać, by usunąć zapadlisko. O akceptację wystąpił do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Tarnowskich Górach.

– Czekamy na decyzję. Wybraliśmy już wykonawców, żeby przyspieszyć roboty. Liczę na to, że w połowie listopada hala sportowa zostanie otwarta – mówi prezes AIG.

Przeczytaj też:

Jej chłopak zginął, ona w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Można pomóc

Zmarła najstarsza mieszkanka Kalet

[ZT]38615[/ZT]