Mały Boguś mieszka w Górnikach, dzielnicy Bytomia. Nowotwór zabiera mu wzrok, zagrożone jest jego życie. Siatkówczaka można leczyć w Szwajcarii, ale rodzina chłopca nie jest w stanie pokryć jego kosztów.
Ma portalu www.siepomaga.pl organizowana jest zbiórka na leczenie w Szwajcarii, przeloty i pobyt. Zgłosiła ją fundacja Iskierka. Czasu jest mało, zbiórka trwa tylko do 12 grudnia.
Boguś Fleger ma 15 miesięcy, ma nowotwór złośliwy gałki ocznej – siatkówczaka. Terapia musi się rozpocząć najpóźniej 12 grudnia.
„Siatkówczak zaatakował niespodziewanie… Nasz synek miał zaledwie roczek, gdy okazało się, że w jego oczach jest złośliwy nowotwór! Nasz świat się zawalił wraz z diagnozą – siatkówczak obuoczny. Sytuacja jest tragiczna!” - czytamy w opisie zbiórki.
Chłopczyk nie widzi na lewe oko, są w nim 4 guzy. W prawym także jest guz. Boguś jest leczony w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie przyjął 5 cykli chemioterapii ogólnej.
Na początku grudnia w Szwajcarii był na konsultacji, rodzice zdecydowali się tam podjąć terapię, żeby zapewnić synowi największe szanse na wyzdrowienie. Jednak nie są w stanie pokryć wszystkich kosztów, stąd prośba o pomoc.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry będą miały eksklawę. Paranoja z poradniami szpitala
[ZT]39140[/ZT]
Co 16:43, 08.12.2022
2 1
Na to Szwaby i slonzoki . Ściepa by cza zrobić . 16:43, 08.12.2022
Gizd23:15, 10.12.2022
0 0
Niy znom tych ludzi ,ale prosza wos pomoszcie tymu syneckowi. 23:15, 10.12.2022