Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Rzeźbione igłą. Betlejki Jana Drechslera w Muzeum w Tarnowskich Górach [ZDJĘCIA]

. 12:00, 11.12.2022 Aktualizacja: 09:00, 25.10.2025
Jan Drechsler przy najbardziej rozbudowanej, kilkupoziomowej szopce, którą można oglądać w Muzeum w Tarnowskich Górach. Fot. Jarosław Myśliwski Jan Drechsler przy najbardziej rozbudowanej, kilkupoziomowej szopce, którą można oglądać w Muzeum w Tarnowskich Górach. Fot. Jarosław Myśliwski

Tarnogórskie zabytki, tarnogórskie wydarzenia i tarnogórzanie - można to odnaleźć w szopkach Jana Drechslera. Każda niepowtarzalna, a wszystkie razem chyba nigdzie poza Tarnowskimi Górami niespotykane, bo słyszał ktoś, żeby betlejki robić ze sznurka?

W Muzeum w Tarnowskich Górach można oglądać wystawę "Rzeźbione igłą. Szopki Jana Drechslera". Składa się z ponad 70 sznurkowych betlejek.

Autor to urodzony w Tarnowskich Górach, a mieszkający w Zbrosławicach Jan Drechsler, lekarz weterynarii z duszą artysty. Znany jest z poezji i prozy, publikowanych także na łamach "Gwarka".

Szyć ze sznurka zaczął w latach 80. i nie przypuszczał, że w ten sposób będą kiedyś powstawać jego szopki.

– Moja żona przyniosła do domu jakieś harcerskie pismo, w którym był artykuł o tym, jak uszyć espadryle – obuwie z płótna na sznurkowych podeszwach. Udało mi się uszyć jedną podeszwę, ale druga przypominała kształtem głowę, a nie spodnią część buta — śmieje się autor.

Pomysł na szycie ze sznurka przydał się, gdy Muzeum w Tarnowskich Górach zaczęło organizować konkursy na szopki bożonarodzeniowe. Wówczas spod igły Jana Drechslera zaczęły wychodzić niepowtarzalne betlejki. Zyskiwały uznanie jurorów, ale także dziennikarzy "Gwarka". Nasza redakcja patronowała konkursowi i fundowała nagrody.

– Najlepsze nagrody jakie dostałem, to te z "Gwarka" – mówi Jan Drechsler.

Z uczestnika konkursu stał się jednym z jurorów. Jego szopki, początkowo pokazywane na pokonkursowych wystawach w tarnogórskim Muzeum, zaczęto wystawiać także w innych miejscach: kościołach, Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, w Wiśle, Skoczowie itd.

W powstających przez lata pracach odnaleźć można wiele motywów tarnogórskich. Jest koncert "Tarnogórzanie śpiewają kolędy" przedstawione na tle ratusza. Połączonymi chórami dyryguje Jacek Pieczyk. Ponieważ w tym czasie odbywa się w Tarnowskich Górach jarmark bożonarodzeniowy, są kramy. Przy jednym, z obrazami i bombkami, stoi doskonale znana z łamów "Gwarka" Beata Hetmańczyk.

Kolejny plastyk związany z Tarnowskimi Górami został przedstawiony w szopce, gdzie  Świętą Rodzinę można odnaleźć na obrazie umieszczonym na sztalugach. To zmarły rok temu Mirosław Ogiński.

Jest szopka ukraińska, na tle zrujnowanego domu. Jest też pandemiczna, gdzie gwiazda betlejemska ma kształt wirusa. Świętą Rodzinę trudno dostrzec w szopce opowiadającej o przedświątecznym zabieganiu - jest w torbie z zakupami.

Każda z 70 betlejek Jana Drechslera opowiada inną historię, przy każdej warto się na chwilę zatrzymać i posłuchać co autor chciał powiedzieć.

Szopkom towarzyszą teksty pastorałek Jana Drechslera.

[FOTORELACJA]27306[/FOTORELACJA]

[ZT]39101[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%