Na świątecznym jarmarku w Tarnowskich Górach naszą uwagę zwróciło stoisko z rękodziełem tarnogórzanki Barbary Sojki. Wszystko, co tam znaleźliśmy, stworzyła sama, z pomocą sióstr.
Barbara Sojka rękodziełem zajmuje się od 25 lat. To nie tylko świąteczne ozdoby, ale także bukieciarstwo czy wystrój biur.
- Wszystko wymyślamy i robimy same, razem z siostrami – mówi nasza rozmówczyni.
To np. bombki zdobione techniką decoupage.
Przyznaje, że rękodzieło nie sprzedaje się łatwo i tak jest od lat. Wyższa cena robi swoje. Choć mimo wszystko coraz więcej osób docenia rzeczy oryginalne i naturalne.
- Mam grono stałych klientów, ale są i nowi. Najlepiej sprzedają się kompozycje – zauważa Barbara Sojka.
Dodaje, że ważne jest trafienie w gust klienta. Różnym ludziom podobają się różne rzeczy. Każdy kto tworzy, ma swoje grono odbiorców.
Barbarze Sojce największą satysfakcję daje chwila, kiedy widzi, że to, co zrobiła, podoba się innym. - Nie muszą już nawet tego kupować – przyznaje.
Jej prace można kupić na różnych jarmarkach, ale także w kwiaciarni jej męża w Nakle Śląskim.
[FOTORELACJA]27329[/FOTORELACJA]
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Tauron wymieni stare lampy na ledowe
Sarna podeszła blisko marketów Biedronka i Lidl
[FOTORELACJA]27328[/FOTORELACJA]
[ZT]39300[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz