Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Parkanizer odszedł w niepamięć, ograniczenia zostały. Straż miejska bez elektronicznego wspomagania

Jacek Tarski 14:59, 24.12.2022 Aktualizacja: 18:13, 22.10.2025
3 Po parkanizerze pozostały znaki drogowe. Fot. Martyna Kandora Po parkanizerze pozostały znaki drogowe. Fot. Martyna Kandora

Miał być lekiem na brak miejsc parkingowych w Tarnowskich Górach i wskazówką dla kierowców szukających miejsca postoju. Trudno orzec, czy się sprawdził. Po parkanizerze zostały tylko znaki drogowe.

Po parkanizerze zostało wspomnienie. Wspomnienie i znaki drogowe, zakazujące postoju dłuższego niż półtorej godziny na niektórych ulicach centrum Tarnowskich Gór.

System nie działa, ale to nie znaczy, że można zostawiać samochody na miejscach z ograniczonym czasem postoju. Wciąż grozi za to mandat, choć teraz miejsc nie pilnuje elektroniczny system, który jak na widelcu podawał, kiedy jakie auto stanęło w danym miejscu.

Joanna Czyżewska, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tarnowskich Górach mówi, że parkanizer nie działa, bo skończyła się umowa z firmą, która projekt realizowała i opracowała aplikację. Otrzymała na to, nawiasem mówiąc, specjalny grant, który zapewnił przedsięwzięciu finansowanie. 

System (oddany do użytku w Tarnowskich Górach w 2017 roku)  miał zapewnić rotację pojazdów na ulicach w centrum Tarnowskich Gór (Zamkowej, Bondkowskiego, Górniczej i Gliwickiej) i tym samym spowodować, że przyjeżdżający do miasta będą mieli szansę znaleźć miejsce parkingowe.

Narzucał na kierowców maksymalny czas postoju - 1,5 godziny, co kontrolował specjalny system elektroniczny.

Potem autem miała się zainteresować straż miejska, a kierowca za przekroczenie czasu płacił mandat.

To połowa systemu. Druga to specjalna aplikacja, rodzaj nawigacji. Wgrana na telefon komórkowy prowadziła kierowcę do wolnego miejsca parkingowego. Parkingi "uzbrojone" w parkanizer zostały oznakowane znakami zakazującymi postoju ponad 90 minut.

Sam parkanizer nie poprawił sytuacji z parkowaniem w centrum. Bardzo często auta stały na miejscach z ograniczonym czasem dłużej, niż powinny. Kierowcy grali w "tarnogórską ruletkę".

Stawiali auta i liczyli na to, że trafią na dzień, w którym straż nie przyjedzie sprawdzić. Są jednak tacy, którzy o parkanizerze wyrażają się jak najlepiej twierdząc, że przyjeżdżali do miasta i dzięki systemowi potrafili znaleźć miejsce postojowe.

Czytaj też: 

W Świerklańcu choinki idą jak woda, w Brynku sprzedaż ruszy w środę

[ZT]39376[/ZT]

 

(Jacek Tarski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

MietekMietek

4 2

Idea słuszna, ale instalować aplikację, żeby kilka razy zaparkować w tej okolicy - to się nie mogło udać.

10:28, 25.12.2022
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

alojzalojz

4 0

Kto wreszcie wpadnie na pomysł aby w centrum miasta postawić piętrowy parking. Ten na miejscu po Tarmilo zajęli okoliczni mieszkańcy, handlowcy i urzędnicy instytucji przy rynku. Pełny nawet wieczorem i nocą. Absolutnie nie jest to parking dla gości odwiedzających centrum miasta. Brak wyobraźni inwestora co do ilości potrzebnych miejsc.

13:46, 25.12.2022
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

DM72DM72

0 0

Tylko jeszcze wyłórz kasiorę i na pewno będzie.

20:06, 25.12.2022

0%