Na zażycie śmiertelnej dawki leków częściej decydują się kobiety niż mężczyźni. Zdjęcie poglądowe, Pixabay
Policyjne statystyki ilości prób samobójczych nie napawają optymizmem. Coraz więcej mieszkańców powiatu tarnogórskiego próbuje odebrać sobie życie. Wiek nie ma tu znaczenia.
– W naszym powiecie nie można jednoznacznie wskazać jednej grupy wiekowej, w której próby samobójcze zdarzają się najczęściej. Wiek nie ma tu znaczenia. W ciągu ostatnich pięciu lat najmłodszy samobójca miał kilkanaście lat, a najstarszy – 77 lat – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik tarnogórskiej policji.
Przy czym w policyjnych statystykach nie ma podziału na te samobójstwa, które niestety zakończyły się śmiercią i te, w których kogoś udało się uratować.
I tak w 2018 r. w powiecie tarnogórskim było 55 prób samobójczych, w 2019 r. – 67, w 2020 r. – 73, w 2021 r. – 71, a do połowy grudnia tego roku już 95. Niedawno w przeciągu kilku dniu powiesiło się trzech młodych mężczyzn.
Najczęściej samobójcy się wieszają, przy czym ten sposób wybierają przede wszystkim mężczyźni. Jak informuje sierż. szt. Kubica, w ciągu minionych 5 lat powiesiło się lub próbowało powiesić 81 mieszkańców powiatu tarnogórskiego i 11 mieszkanek. Kolejne najczęściej wybierane metody odebrania sobie życia to podcięcie żył lub inne rany cięte (45 mężczyzn i 37 kobiet) oraz zażycie leków (51 mężczyzn i 60 kobiet).
Patrząc na statystyki ogólnopolskie, rośnie liczba samobójstw wśród dzieci i młodzieży, zwłaszcza dziewczynek.
Specjaliści wskazują, że problemy mogły się pojawić bądź nasilić w czasie związanego z pandemią lockdownu. Z jednej strony oznaczał on ograniczenie relacji międzyludzkich i trudność w znalezieniu pomocy. Z drugiej – część młodych ludzi została "skazana" na całodzienny pobyt z toksycznym rodzicem, co było dużym obciążeniem dla psychiki.
Odcięcie od kontaktów z innymi, zwłaszcza z najbliższymi, było też bardzo trudne dla seniorów. Zresztą dziś młodzi ludzie są zabiegani i znajdują mniej czasu na pielęgnowanie relacji ze starszymi rodzicami czy dziadkami. Tutaj też zaobserwowano wzrost liczby prób samobójczych.
Wiele starszych osób nie chce szukać pomocy u specjalistów – pokutuje stereotyp, że do psychiatry wstyd iść. Z kolei w przypadku dzieci i młodzieży często dostęp do dziecięcych psychiatrów jest utrudniony, jest ich za mało.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. To tam leki można kupić przez całą dobę
Daj piątaka na ptaka. Radni nie mieli litości dla gwarka Józika
[ZT]39451[/ZT]
13 4
zafundowal nam pis ze ludziom zyc sie nie chce !
2 4
Się walczy a nie schodzi im z drogi, a PiS ma tyle wspólnego z samobójstwami co ty z inteligencją, samobójstwo to problem złożony, i naprawdę nie jest tak jak piszesz. Ludziom "nie chce się żyć" bo jesteśmy wszyscy coraz bardziej rozleniwieni, rozpieczeni i nie nauczeni tego żeby stawiać czoło przeciwnością. Konsumpcyjne społeczeństwo, które wszystko dostaje na tacy, a gdy coś idzie nie tak to od razu tragedia. Nawet z durnym PiSem trzeba walczyć a nie popełniać samobójstwo, choć tak jak wcześniej pisałem,akurat z tym kaczor i jego banda nie ma nic wspólnego. A ty pomyśl zanim napiszesz.
7 3
Temat złożony, ale czasami nasze fatalne samopoczucie jest skutkiem złej hierarchii wartości. Ale czy ktoś nam o tym przypomina, albo czy pomaga budować "dom" naszego życia na skale? Dla naszych ojców to Pan Bóg był na pierwszym miejscu (to nie kpina!) i to wiele porządkowało. Obecnie nawet pod katolicyzm podkłada nam się jakąś płynną, zmienną doktrynę, która nie jest już niezmiennym nauczaniem Kościoła... wiele porządkującym. Gdzie w TG dzieci uczone są KATECHIZMU kard. Gaspariego? No gdzie? ja wielokroć byłem zachęcany do samodzielnego interpretowania sobie Pisma Świętego. Co komu "w duszy gra", to sobie w ten sposób odczyta. Św Piotr przestrzega przed tym (2 P 1,20-21), ale kogo to interesuje...
7 4
Oraz brak zainteresowań wśród młodych ludzi to obraz dzisiejszego czasu . Internet zastępuje zainteresowanie jakim kolwiek wysiłkiem . Kiedyś podwórko to punkt zbiórki dzieci w koło bloku np. ul Górnicza / Zamkowa/ Dzierżyńskiego . Latało się do wieczora lub jak rodzic zawołał do domu
Ogród Jordana ul
Gliwicka czy świetlica szkoła podstawowa 3 ( parkowa się ją nazywało ). A tam gry planszowe i inne zajęcia dla rozładowania emocji dzieci. Ktoś kto korzystał z usług tych świetlic , ten wie o czym piszę. Nawet Dom kultury a tam sekcja - modelarstwa . I tak leciał dzień za dniem - szkoła , podwórko i świetlice . Park i górki wałeckie oblężone przez narciarzy i saneczkarzy a muszla i korty lodowisko . I komu miało coś młodym odbić psychicznie . A teraz w internecie jakieś doktryny lewackie .
0 1
Tak zdecydowanie to wina powiatu...
2 2
i kropka
3 3
idiot to niskie określenie. gwiazdki masz przed oczami i twoja dowódca lemparcica .
0 0
Bardzo to plytkie.
2 1
Ty nie polszy ty ukrainski?
2 1
Szwaby i hanysy na Słońsku już nic nie znaczą 🤣trup w szafie - inaczej szambo .
2 1
Powiedz aaaa💩
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz