W lutym w Tarnowskich Górach kręcono film sensacyjny „Diabeł”. Miasto przekonywało, że skorzystają na tym hotelarze i restauratorzy, bo ekipa filmowa musi gdzieś jeść i spać. Tyle że firma producencka zostawiła naszych przedsiębiorców z niezapłaconymi fakturami.
Ekipa filmowa miała być w Tarnowskich Górach przez 46 dni. Została krócej. Jednak nie to jest problemem. Do redakcji dotarły informacje, że zostawiła lokalnych przedsiębiorców z niezapłaconymi fakturami.
W Hotelu na Podzamczu, będącym częścią Kompleksu Zamkowego w Starych Tarnowicach, ekipa filmowa mieszkała prawie 4 tygodnie. Około 20 osób miało pojedyncze pokoje i zajmowało większą część hotelu.
Nie było problemów z zapłaceniem przez firmę producencką zaliczki, potem z opóźnieniem, ale jednak pokryto pierwszą transzę należności za pobyt. Były to jednak niewielkie kwoty. Niezapłacone należności sięgnęły ponad 50 tys. zł.
- Zostaliśmy z rachunkami na przykład za media i ogrzewanie, a płatności nie mieliśmy. Faktury powinny być zapłacone w II połowie lutego, a mamy już maj – mówi Aleksandra Rudzka-Gałka, manager Hotelu na Podzamczu.
Wyjaśnia, że wiele razy dzwoniła do firmy, kontaktowała się z producentem, wysyłała maile. Jeżeli ktoś odbierał telefon, to słyszała zapewnienia, że pieniądze będą, ale nie teraz. - Opóźnienia tłumaczono tym, że wycofał się inwestor, że miasto nie zapłaciło całej kwoty, że produkcję filmu wstrzymano – opowiada manager hotelu. Najczęściej jednak po prostu nie było kontaktu z szefostwem firmy producenckiej.
- Cieszyliśmy się, że będą u nas mieszkać aktorzy i pozostali członkowie ekipy filmowej, zwłaszcza że styczeń i luty to raczej trudny okres dla hotelarzy. Teraz pozostał duży niesmak. Najgorsze jest to, że nikt poważnie nie chciał o tym rozmawiać, nie prosił na przykład o rozłożenie długu na raty, nie uregulował choć części należności - podkreśla Aleksandra Rudzka-Gałka.
W hotelu Opera problemy były już z rezerwacją, kilka miesięcy przed przyjazdem ekipy filmowej. Jak informuje Sonia Kandora-Kacprzak, właścicielka Opery, przedstawicielka firmy producenckiej przesuwała terminy podpisania umowy, unikała kontaktu. Ostatecznie w hotelu od 31 stycznia do 13 lutego nocowało w sumie 9 osób. Pierwsze, mniejsze płatności uregulowano. Do zapłacenia zostało prawie 12 tys. zł.
- Liczyłam na to, że miasto nam pomoże w odzyskaniu pieniędzy. Samorząd rekomendował ekipę filmową, czuliśmy się bezpiecznie, to była dla nas swego rodzaju gwarancja – mówi właścicielka Opery.
Dodaje, że w przypadku innych, nowych klientów płatność za pobyt musi być uregulowana najpóźniej w pierwszym dniu pobytu. - Jestem zszokowana, że miasto tak promowało produkcję filmu, a kiedy pojawiły się problemy z płatnościami, nikt nie reaguje - dodaje Sonia Kandora-Kacprzak.
Rzeczniczka prasowa urzędu miejskiego w Tarnowskich Górach Ewa Kulisz zapewnia, że do urzędu nie dotarły żadne oficjalne informacje dotyczące braku płatności za hotele i restauracje w Tarnowskich Górach.
Przedstawiciele firmy producenckiej tłumaczą, że film jest finansowany przez fundusz inwestycyjny i to on spóźniał się z przekazywaniem pieniędzy. Dług wobec tarnogórskich przedsiębiorców sięgnął 150 tys. zł. Niespełna połowę tej kwoty trzeba było zapłacić trzeciemu hotelowi z Tarnowskich Gór (jego przedstawiciele odmówili nam komentarza w tej sprawie).
Jak zapewniała nas dziś rano firma producencka, pieniądze niebawem powinny znaleźć się na koncie hotelarzy. Kilka godzin później dostaliśmy sygnał z Hotelu na Podzamczu, że pieniądze faktycznie dotarły. Dziś wieczorem dostaliśmy też informację o uregulowaniu zadłużenia wobec Hotelu Opera.
W produkcję filmu zaangażowały się Tarnowskie Góry. Zawarły z firmą producencką z Warszawy umowę o promocji miasta w ramach realizacji „Diabła”. Urząd miejski zobowiązał się zapłacić firmie prawie 244 tys. zł netto (300 tys. zł brutto). Pieniądze idą w transzach. Na razie zapłacono połowę kwoty - za wykonane do tej pory punkty umowy.
Co konkretnie firma zobowiązała się zrobić za te pieniądze? Rzeczniczka magistratu Ewa Kulisz wymienia, że są to m.in. osadzenia fabuły filmu w Tarnowskich Górach, pokazanie charakterystycznych miejsc, promocja miasta podczas konferencji prasowych, umieszczenie nazwy i loga/herbu miasta na materiałach reklamowo-promocyjnych oraz w napisach końcowych, zorganizowanie uroczystego premierowego lub przedpremierowego pokazu filmu w Tarnowskich Górach, przygotowanie spotu promującego film i miasto.
Czytaj też:
W naszym oddziale ZUS-u ktoś pobiera ponad 43 tys. zł emerytury!
Jak Magda Gessler ratowała okoliczne restauracje: Don Kichot, Modra i inne
[FOTORELACJA]27402[/FOTORELACJA]
[ZT]41475[/ZT]
26 3
Normalnie warszawioki po gorolsku
18 18
To byli pisiory gdyż platfusy płacą regularnie . Mogliśmy się przekonać jak rzetelnie zlikwidowano zakłady pracy z przed kilku lat nawet jednostki wojskowe udało im się zlikwidować wraz z uzbrojeniem .
0 0
Zas na etacie
23 6
Poloki złodzieje i pijoki tfu po naszymu cyste ciule
3 8
ciul to był stary twój folksdojczu,bo raczej nie Ślązaku.
2 0
Godej zawsze za siebie.
11 2
Przed chwilą żonka pedziała mi ! Weź ta deka - czyli mom slązoczka ?
0 0
😀
10 1
Śmierć frajerom
18 3
Brawo Urząd Miejski, super reklama miasta z kasy mieszkańców.
Który urzędnik jest za to odpowiedzialny?
11 1
Piotr Korab Naczelnik.miasta do spraw promocji miasta i Pani rzecznik urzędu Miejskiego Pani Kulisz byle tylko pisać bzdety kosztem nieopłaconej lub z problemami.oplacanej pracy mieszkańców. Należy najpierw te dwie osoby rozliczyć
2 5
Sex randki w Twoim mieście. Żadnych pieniędzy ani związków, wszystko jest anonimowe i poufne, rejestracja jest bezpłatna----- https://paply.org/kiska
7 1
No co mieli zrobic "Diabla" to zrobili...🤦♂️
8 1
Żule, chachary, nicponie i hultaje - artyści i ich ekipa, wstyd i gańba😐
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz