Tarnowskie Góry. Awantura o śmieci. Z zemsty zniszczyli auto?

Spór dotyczył podrzucania śmieci. Mieszkanka kamienicy w centrum Tarnowskich Gór doprowadziła do tego, że ukarano osobę, która w nocy podrzucała odpady m.in. po remoncie. – Przypuszczałam, że porysują mi auto. Nie myślałam, że wybiją pięć szyb – opowiada tarnogórzanka.

Problem z podrzucaniem odpadów zaczął się latem ubiegłego roku. Na placu kamienicy, do którego wjazd jest z ul. Lompy w Tarnowskich Górach, zaczęły piętrzyć się śmieci.

– Kontenery były tak przeładowane, że odpady sięgały po półtora metra nad brzeg – opowiada mieszkanka kamienicy w centrum Tarnowskich Gór.

Były to śmieci po porządkowaniu strychu czy piwnicy: deski, stare krzesła, tapczan itd. W pewnym czasie zaczęły pojawiać się odpady po remoncie, m.in. skute kafelki. Zamiast wywieźć śmieci do PSZOK-u czy zamówić wywóz w Remondis-ie, ktoś nocami podrzucał je do kontenerów pobliskiej kamienicy.

– Przypuszczałam kto, bo wśród odpadów walała się tablica z przebudowy budynku z wszystkimi informacjami. Bezczelność sięgnęła szczytu, gdy podrzucający w pewnym momencie zaczął zostawiać kartony na środku wjazdu i żeby wyjechać samochodem, musiałam je przesuwać – opowiada tarnogórzanka.

Powiadomiła straż miejską, administrujący domem ZNT, Urząd Miejski w Tarnowskich Górach. Opowiada, że jedna z urzędniczek bardzo solidnie podeszła do sprawy. W efekcie podrzucającego śmieci ukarano.

– Również dzięki okolicznym mieszkańcom ustalono, kto podrzuca śmieci. Osoba ta dostała mandat w wysokości kilkuset złotych. Od tamtej pory pracownicy urzędu miejskiego co jakiś czas sprawdzali, czy znów nie pojawią się podrzucone śmieci. Ostatni raz kilka tygodni temu, śmieci nie było – mówi Ewa Kulisz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach.

Jednak wiosną doszło do zniszczenia samochodu mieszkanki, która powiadomiła urząd o podrzucaniu śmieci. – Przypuszczałam, że porysują mi auto. Nie myślałam, że wybiją pięć szyb – opowiada tarnogórzanka. Czy żałuje, że poinformowała o podrzucaniu śmieci? – Zrobiłabym to jeszcze raz – mówi.

O zniszczeniu auta powiadomiono policję. Postępowanie jest w toku.

– Dotyczy przestępstwa zniszczenia mienia o wartości powyżej 500 zł – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik komendy policji w Tarnowskich Górach.

Póki co nie ustalono sprawcy.

Kilka dni temu informowaliśmy o podrzuceniu worków ze śmieciami na ul. Lompy. – Obawiam się, że podrzucający śmieci się uaktywnił – powiedziała mieszkanka, która po informacji na stronie internetowej Gwarka skontaktowała się z redakcją.

– Prawdopodobnie to inna osoba zostawiła śmieci przy Lompy. Postępowania trwa. Poza ukaraniem mandatem będziemy próbowali ją obciążyć rachunkiem za uprzątnięcie śmieci – mówi Ewa kulisz.

Czytaj też:

Pedofil w rękach policji. W Piekarach Śląskich umówił się na seks z 13-latką

Tragedia w Kamieńcu. Policja z Tarnowskich Gór wyjaśnia okoliczności śmierci....

[ZT]41532[/ZT]