Zamknij

Wichura łamała drzewa, zrywała dachy, przewracała samochody. Nad wsiami przeszło tornado, to był koniec świata

09:00, 15.08.2023 .
Skomentuj Huragan zmiótł wszystko, co napotkał na swojej drodze. Fot. Gabriel Kessner Huragan zmiótł wszystko, co napotkał na swojej drodze. Fot. Gabriel Kessner

Mija 15 lat od jednej z największych katastrof naturalnych w naszym regionie. 15 sierpnia, około godz. 17, nad Kaliną i Rusinowicami w powiecie lublinieckim rozszalało się piekło, nad wsiami przeszło tornado o niespotykanej u nas sile, zrównując wszystko, co po drodze z ziemią.

Nie wdając się w naukowe szczegóły, przyczyny tornada można opisać prostymi słowami. Nad Polską zderzyły się dwie masy powietrza – zwrotnikowa, ciepła i wilgotna oraz polarna morska, chłodna. Zderzeniu mas towarzyszyła duża różnica temperatur, sięgająca nawet 18 stopni Celsjusza. Takie warunki sprzyjają powstawaniu gwałtownych zjawisk pogodowych.

Tak też się stało. 15 sierpnia 2008 roku, o godz. 16.48 tornado uderzyło w okolice Strzelec Opolskich. Na 20-kilometrowej ścieżce, szerokiej na kilometr, znalazło się 8 miejscowości. Rannych zostało 15 osób. Na podstawie zniszczeń oszacowano, że tornado miało siłę sięgającą dolnej wartości T4 w skali Fujity, która kończy się na T5.

Trzy kwadranse później żywioł uderzył po raz drugi. Tym razem w Rusinowicach. Zginęła tam kobieta przygnieciona przez strop walącego się budynku. Lej tornada przemieszczał się dalej, w Kalinie zginęła kolejna ofiara. Wiatr wywróci drzewo, które upadło na budynek letniskowy, w którym przebywał mężczyzna. Również on zginął na miejscu.

O włos od śmierci byli członkowie zespołu Śląsk z Koszęcina, którzy wracali do siedziby autobusem. Ten znalazł się na szlaku tornada w okolicy Mykanowa na drodze krajowej nr 1. Wiatr uderzył w pojazd z taką siłą, że wywrócił kilkutonową maszynę, przesunął ją po drodze, wskutek czego doszło do karambolu. Rannych zostało 40 osób, w tym 30 członków zespołu.

Miejscowości, przez które przeszła trąba powietrzna, przypominały krajobraz po bitwie. Trudno opisywać bezmiar szkód wyrządzonych przez nawałnicę. Pozrywane dachy, zburzone częściowo lub całkowicie budynki, powalone drzewa.

Do roboty wzięli się strażacy z sąsiednich jednostek OSP. Niejednokrotnie byli to krewni lub znajomi poszkodowanych. Jak mogli, zabezpieczali mienie ofiar żywiołu. Dachy przykrywano płachtami z folii i brezentu, ze zburzonych budynków wynoszono wszystko to, co przedstawiało jakąś wartość. Dziś wartość tej pomocy trudno oszacować.

Bilans tornada w Kalinie: 1 osoba nie żyje, 5 jest rannych, uszkodzonych 81 budynków mieszkalnych, uszkodzona siedziba Zespołu Parków Krajobrazowych

Bilans tornada w Rusinowicach: 1 osoba nie żyje, 5 jest rannych, uszkodzonych 41 budynków mieszkalnych, uszkodzone budynki Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej.

[FOTORELACJA]27781[/FOTORELACJA]

Na YouTubie wciąż można obejrzeć nagranie wykonane z autobusu, którym jechał zespół Śląsk, chwilę przed nadejściem trąby powietrznej.

 

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

StraszneStraszne

0 0

Z odległości 15 kilometrów był widoczny lej tornada. Było upalne lato, szary lej wydłużał się i skracał. Pod górką w Koszęcinie, tornado wyłamało wiekowe sosny, pozostałe zostały rzucone na jezdnię. Wyłom w lesie był znaczny, na kilkudziesięciu metrach, wszystkie drzewa zniszczone. Później była ulewa. 15:32, 15.08.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%