Gwarki kontra ulewa stulecia. Tarnowskie Góry pod wodą: zalane rondo, hala sportowa, rekord interwencji straży

Miało być lokalne rozpoczęcie Gwarków, skończyło się zalanym miastem. Wspominamy ulewę stulecia, która w ubiegłym roku przerwała w Tarnowskich Górach początek święta miasta. 

8 września 2022 prognozy zapowiadały załamanie pogody. Nikt nie spodziewał się jednak, jak gwałtowny będzie miało to przebieg. 

Deszcz zaczął padać podczas pierwszego koncertu w ramach Gwarków - występu chórzystów i z minutę na minutę robił się coraz bardziej ulewny. Przez miasto przeszła burza. – To była ulewa stulecia – powiedział potem bryg. Grzegorz Twardawa, zastępca komendanta tarnogórskiej komendy PSP na spotkaniu miejskiego sztabu zarządzania kryzysowego. Z nieoficjalnych informacji urzędu miasta wynikało, że przez 1,5 godziny na centrum Tarnowskich Gór spadło ok. 50-60 mm wody na 1 m kw. 

Zalane rondo Ranoszka

Wystarczyło kilkanaście minut, a kompletnie zalane i zablokowane zostało rondo Ranoszka. Ze wszystkich stron utworzyły się korki. Na rondzie utknęło kilka samochodów. Kierowcom i pasażerom z zalanych aut pomagali policjanci i strażacy. W wodzie pływały rejestracje samochodowe. Wody nie brakowało też pod wiaduktem na ul. Częstochowskiej. Tam również utknęło auto. Zalana była też ul. Pyskowicka, był problem z przejazdem na wysokości Castoramy.

Jak gwałtowana była ulewa, można było przekonać się przy hali sportowej w Tarnowskich Górach. Na parkingu, około 7 m od ściany budynku powstało duże zapadlisko. Miało 5-7 m średnicy i ok. 5 m głębokości. Później częściowo osunęła się do niego ziemia. Zalany został parkiet w hali, co ostatecznie skończyło się jego wymianą. 

Deszcz padał tak intensywnie, że zalało m.in. szkołę muzyczną, punkt pomocy dla Ukraińców na ul. Opolskiej, ul. Słowackiego w Sowicach. Czytelniczka relacjonowała, że woda sięga łydek. Trudna sytuacja była też w okolicach ul. Hutniczej, ul. Szczęść Boże, parku Hutnika. W związku z intensywnymi burzami w części Tarnowskich Gór nie było prądu. Awaria objęła m.in dzielnicę Centrum, Osadę Jana, Opatowice, Rybną oraz Boruszowice, Hanusek, Miedary, Laryszów, a także Świerklaniec, Nakło Śląskie, Nowe Chechło i Miasteczko Śląskie.

Rekord interwencji 

Problemy miało też lotnisko w Pyrzowicach. Obsługa naziemna samolotów została wstrzymywana. W konsekwencji m.in. pasażerowie nie mogli opuszczać statków powietrznych i do nich wchodzić, wstrzymywany został wyładunek i załadunek bagaży z samolotów, zabronione były tankowania.

 8 września 2022 r. został pobity rekord interwencji strażaków związanych z zalaniami.

– W sumie przyjęliśmy ponad 330 zgłoszeń związanych z ulewnym deszczem, z czego strażacy obsłużyli ok. 260 – podsumował kpt. Wojciech Poloczek, rzecznik tarnogórskiej komendy PSP.  Momentami w jednym czasie było kilkadziesiąt pilnych interwencji. W przypadku części zgłoszeń woda sama opadła, czasem mieszkańcy poradzili sobie sami. 

W sumie przez kilka godzin straż pożarna w tej części województwa zanotowała 580 zgłoszeń, połowę z Tarnowskich Gór. 

Przerwano też Gwarki. Na scenie miał wystąpić Czesław Mozil i Śląskie Smyki. Ich występ będzie można zobaczyć jutro, 7 września, o godz. 19. Na szczęście prognozy pogody są optymistyczne. 

[FOTORELACJA]27088[/FOTORELACJA]

Czytaj także:

Radzionków. Rekordowe lato na basenie 

Kto wymyślił Gwarki? Wspominamy pierwsze święto miasta

[ZT]43436[/ZT]