Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Chrześniak prezydenta Mościckiego

00:00, 10.01.2016 Aktualizacja: 12:11, 23.10.2025
Skomentuj

Historia jego rodziny jest fascynująca. ? O każdym z moich starszych braci można by napisać książkę ? mówi Karol Piwowarek z Tarnowskich Gór. On sam też wiele przeżył i ma o czym opowiadać. Już sam jego chrzest do zwykłych nie należał. Ojcem chrzestnym był bowiem prezydent II Rzeczpospolitej Ignacy Mościcki. Zaszczyt, przywileje ? jednak mały Karol nie zdążył z nich skorzystać, bo wybuchła II wojna światowa. A po jej zakończeniu raczej nikt nie był skory chwalić się tym, że jest chrześniakiem sanacyjnego prezydenta.

Karol Piwowarek urodził się w 1932 roku. Był ósmym dzieckiem i przede wszystkim siódmym synem. To znaczyło, że jego ojcem chrzestnym może zostać prezydent Mościcki. W 1926 r. zobowiązał się on bowiem, że każde siódme dziecko w rodzinie, płci męskiej, zostanie wpisane jako jego chrześniak. Przed wybuchem II wojny światowej chrześniaków prezydenta Mościckiego było około 900.

W imieniu prezydenta

Małego Karola ochrzczono dopiero kiedy miał 3 lata. Dlaczego? Władze II RP sprawdzały, czy przypadkiem rodzina potencjalnego prezydenckiego chrześniaka nie ma związków z bolszewikami. — Rodzina musiała być bez zarzutu. Ojciec pracował w rafinerii w Groznym w Czeczenii. Tam urodzili się moi najstarsi trzej bracia. Rodzina mogła przyjechać do Polski dopiero po 1921 roku. Zgodę na powrót podpisał Feliks Dzierżyński wspomina Karol Piwowarek. Weryfikacja wypadła pomyślnie i syn Piwowarków został chrześniakiem Mościckiego. — Oczywiście na chrzcie nie było prezydenta, tylko w jego imieniu ? starosta — wspomina pan Karol. Jako jeden z niewielu prezydenckich chrześniaków nie ma Ignacy ani na pierwsze, ani na drugie imię. Jego rodzice nadawali dzieciom tylko jedno imię.

Będąc chrześniakiem Ignacego Mościckiego dostał książeczkę wkładkową PKO. Prezydent wpłacił na nią 50 zł, a starosta ? 20. Do tego miały być inne przywileje, m.in. darmowa edukacja w kraju i za granicą. Mały Karol nie zdążył z nich skorzystać. Jego ojciec był gajowym w Puławskiem. — Kiedy 1 września 1939 roku szedłem do szkoły z Dęblina startowały samoloty. Słychać było strzały. Gdy dotarłem do szkoły, była już zamknięta — wspomina Karol Piwowarek.

Ucieczka ze stalagu

Po wojnie raczej nikt nie chwalił się tym, że jest chrześniakiem Mościckiego. — Ja tego jednak też specjalnie nie ukrywałem. Moi bracia i siostra walczyli w Armii Krajowej. Mieli stopnie oficerskie. Kolejny brat, Bolesław, służył jako pilot w RAF. Trafił do niewoli jako angielski jeniec. Był w stalagu w Żaganiu i uczestniczył w przygotowaniu słynnej ucieczki, o której nawet nakręcono film — opowiada pan Karol.

Przygotowania do ucieczki 200 jeńców rozpoczęły się w marcu 1943 roku. Równocześnie miano kopać 3 tunele ? "Tom", "Dick" i "Harry". Ostatecznie skupiono się jednak tylko na tym ostatnim. Stworzono 5 zespołów po 4 kopaczy i prace prowadzono bez przerwy w dzień i w nocy. W styczniu 1944 roku tunel był gotowy i czekał na decyzję o ucieczce. Wyznaczono ją w nocy z 24 na 25 marca. Tunelem wydostało się tylko 80 jeńców, ale 4 ostatnich wartownik nad ranem złapał przy wyjściu. Zarządzono obławę i złapano 73 uciekinierów, 50 z nich rozstrzelano na miejscu. Trzem jeńcom udało się dotrzeć do Wielkiej Brytanii. — Brat przeżył dzięki temu, że czekał na swoją kolej i nie znalazł się w tej pierwszej grupie — relacjonuje Karol Piwowarek.

Po wojnie

Takie rodzinne powiązania oznaczały spore kłopoty w czasach PRL-u. Dopiero za trzecim razem przyjęto mnie na studia weterynaryjne. Przy tym, bycie chrześniakiem prezydenta Mościckiego nie mogło mi już bardziej zaszkodzić — zauważa nasz rozmówca. Przed wrześniem 1939 roku rodzinie Piwowarków dobrze się powodziło, po wojnie było bardzo ciężko. — Razem z młodszym bratem umieszczono nas na 2,5 roku w domu dziecka, mimo że rodzice żyli. To był bardzo trudny czas — wspomina prezydencki chrześniak.

Na studiach w Lublinie pan Karol poznał swoją żonę. Pochodziła z Zawiercia. Trafili na staż do Tarnowskich Gór i tu już zostali. Karol Piwowarek pracował m.in. jako kierownik inspekcji sanitarnej przy zakładach drobiarskich w Brynku, przez 17 lat był kierownikiem rejonowego oddziału weterynarii ? można powiedzieć, że to odpowiednik dzisiejszego powiatowego lekarza weterynarii. Do dziś jest aktywny zawodowo, ponadto działa w Śląskiej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej, jest członkiem jej sądu. Karol Piwowarek był także wiceprzewodniczącym tarnogórskiej miejskiej rady narodowej. — To był chyba pierwszy taki przypadek, że funkcję taką pełniła osoba bezpartyjna, z rodziny z AK-owską przeszłością — zauważa nasz rozmówca.

Spotkania chrześniaków

Po 1989 roku powstało Krajowe Stowarzyszenie Chrześniaków Prezydenta II RP Ignacego Mościckiego. — Dowiedziałem się o nim z prasy. Zarejestrowanych w nim było około 300 osób. Spotykaliśmy się na zjazdach. Jednak co roku w coraz mniejszym gronie. W latach 90. w okręgu częstochowskim było 22 członków. W 2003 roku zmarł prezes Edward Mroszczyk. Później stowarzyszenie praktycznie przestało działać — mówi Karol Piwowarek, który w tym czasie został wybrany sekretarzem zarządu.

Wcześniej stowarzyszenie starało się o możliwość odzyskania wpłat na książeczki PKO. — Próbowało interweniować u prezydenta Lecha Wałęsy. Jednak odpowiedź była negatywna ? pieniędzy nie ma i się nam nie należą — wyjaśnia Karol Piwowarek. Książeczkę ma do dziś, ale już tylko jako pamiątkę.

Agnieszka Reczkin

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%