Za nami kampania wyborcza. Barbara Dziuk piecze placki, wyścigi kandydatów w sprzątaniu miasta i banerów

Kampania wyborcza w Tarnowskich Górach i w powiecie tarnogórskim prawie za nami. Przedstawiamy nasz subiektywny przegląd najciekawszych pomysłów i momentów. Kandydaci i kandydatki piekli placki ziemniaczane, ochoczo sprzątali Tarnowskie Góry, organizowali pikniki, odwiedzali domy. Kto wyróżniał się na banerach wyborczych, kto najszybciej je posprzątał? 

Tarnowskie Góry potrzebują SIANA!

Paweł Sienko, jeden z kandydatów na burmistrza Tarnowskich Gór, w sieci był znany jako Bożydar Siano. Jego komitet wyborczy postanowił wykorzystać to w kampanii i trzeba przyznać osiągnął cel. Paweł Sienko ciekawie i zabawnie wypadł na tle zachowawczej promocji kontrkandydatów.

Z Arnim na banerze 

Psy i koty ze schronisk na banerach wyborczych wylansował Łukasz Litewka, społecznik z Sosnowca, który przebojem wszedł do sejmu w czasie jesiennych wyborów. Pomysł podchwycili ochoczo w całym kraju kandydaci na radnych w wyborach samorządowych. W tym gronie Michał Sporoń jest wyjątkiem, bo pies - Arni - na jego banerze wyborczym to naturalny widok. Radny ma w domu sześć psów adoptowanych ze schronisk i fundacji, a sprawy zwierząt zawsze były dla niego bardzo ważne. Docenili to wyborcy - Michał Sporoń w całym mieście miał tylko kilka banerów. Mandat radnego powiatowego zdobył z rekordowym wynikiem 2110 głosów.

Przedwyborcze sprzątanie Tarnowskich Gór

W przedwyborczej gorączce kandydaci ochoczo zabrali się za sprzątanie miasta. Sprzątano m.in. park Miejski w Tarnowskich Górach, Doły Piekarskie, a w parku Piny podobno spotkały się jednego dnia trzy różne ekipy. Zebranie worki ze śmieciami to najlepszy, widoczny efekt kampanii wyborczej.

Miasteczko zdrowia i darmowe apteczki

Poszczególne komitety wyborcze mocno akcentowały w kampanii sprawy zdrowia. Dzień przed ciszą wyborczą w hali targowej w Tarnowskich Górach Inicjatywa Obywatelska zorganizowała miasteczko zdrowia. Szansę na promocję mieli kandydaci i kandydatki na radnych, ale przy okazji można było się zbadać. W tym samym czasie na placu Wolności Nasz Samorząd z ulotkami rozdawał poręczne, małe apteczki. Oba pomysły doceniamy i chwalimy. 

Barbara Dziuk serwuje placki ziemniaczane

Tuż przed cieszą wyborczą, w piątek, 5 kwietnia, kandydatka PiS opublikowała film nagrany w kuchni. Przygotowywała placki ziemniaczane z czosnkiem i cebulką oraz jak podkreślała najważniejszym składnikiem: sercem.

Czego trzeba, żeby rządzić miastem?

Spot wyborczy kandydata na radnego Mateusza Lisa ukazał się tuż przez ciszą wyborczą i być może dlatego nie zdobył większej popularności. W filmiku znajomy pyta kandydata, czemu na plakatach Naszego Samorządu nie ma żadnych haseł. - Nie dajemy haseł, bo musiałoby ich być aż do ziemi. Co mam tu napisać? Energia, rozwój, doświadczenie? Stary, to chyba nie wystarczy, żeby rządzić miastem? - mówi Mateusz Lis.

Szybko znikające banery wyborcze

Coraz więcej kandydatów rozumie, że wiszące długo po kampanii wyborczej banery to powód do obciachu. Plakaty znikają znacznie szybciej, niż przed laty. W Tarnowskich Górach najszybszy okazał się Sławomir Głaz, który zaczął je zdejmować tuż po zakończeniu głosowania w niedzielę, 7 kwietnia. Jeśli chodzi o komitety wyborcze najszybciej poradził sobie Nasz Samorząd.

Czytaj także:

Barbara i Jerzy Dziukowie zdobyli ponad 2000 głosów

Tarnowskie Góry. Debata tuż przed ciszą wyborczą

[ZT]49924[/ZT]