Zamknij

Tarnowskie Góry. Młodzież o szkole przyszłości. Ciekawy projekt tarnogórzan [ZDJĘCIA]

15:03, 20.04.2024 Alicja Jurasz Aktualizacja: 17:34, 20.04.2024
Milena Wozińska, Weronika Lis i Adam Kopyto. Fot. Alicja Jurasz Milena Wozińska, Weronika Lis i Adam Kopyto. Fot. Alicja Jurasz

Mapa myśli, pałac pamięci i pomodoro – to tylko kilka efektywnych metod nauki, które pobudzają kreatywność i samodzielne myślenie. Są przeciwieństwem typowego "wkuj, zapomnij". O tym jak uczyć się dobrze i z przyjemnością opowiadali uczniom ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Tarnowskich Górach ich starsi koledzy i koleżanki.

Milena Wozińska, Weronika Lis i Adam Kopyto to uczniowie z Tarnowskich Gór, Kasia Adczyk, Jędrek Wałęga, Marta Cuper – z Warszawy. Połączyli siły i razem realizują projekt społeczny Edukacja Bez Ścian w ramach ogólnopolskiej Olimpiady Zwolnieni z Teorii. Skupili się na edukacji domowej, którą świetnie znają z własnych doświadczeń oraz na metodach efektywnej nauki

Obalają mity, tłumaczą, rozwiewają wątpliwości i przede wszystkim – z łatwością docierają ze swoim przekazem do rówieśników, o czym świadczą zasięgi w mediach społecznościowych. Informacje, które przekazują są merytoryczne i sprawdzone, dzięki współpracy z Centrum Nauczania Domowego, które czuwa nad rzetelnością treści, jakie publikują w mediach społecznościowych. 

[FOTORELACJA]28830[/FOTORELACJA]

 "Edukacja bez ścian to misja zmiany podejścia do nauki i edukacji! Nasza grupa chce podzielić się wiedzą o różnych tokach nauczania i trikach ułatwiających naukę. Zrobi to za pomocą wykładów i mediów społecznościowych, które będą skierowane zarówno do uczniów, jak i ich rodziców" – piszą o projekcie.

Podkreślają, że możliwości nauki domowej jest mnóstwo. Dużo osób kojarzy taką formę z popularną Szkołą w Chmurze i akurat jej uczniami jest Weronika i Jędrek. Z kolei Milena, Marta i Kasia edukację domową realizują w ramach Prywatnej Szkoły im. Zofii i Jędrzeja Moraczewskich. W ich gronie wyjątkiem jest Adam, na co dzień uczeń "Mechanika". Nie ma możliwości przejścia na edukację domową, ale idea bardzo mu się podoba i chce ją promować.

Pałac pamięci i krzywa zapominania 

Projekt Edukacja bez Ścian tylko na samym Instagramie ma ponad 2000 obserwujących. Rozpoczął się jesienią ubiegłego roku. Dużo postów dotyczy też efektywnych metod nauki.  Zwracają uwagę jak ważne są przerwy i jakich narzędzi używać. W ramach projektu odbyły się też spotkania w szkołach podstawowych w Tarnowskich Górach - w Pniowicu, SP nr 11 i 18 kwietnia w SP nr 9, gdzie o temacie efektywnej nauki zdalnej opowiadali trzem klasom.

Projekt społeczny Edukacja bez Ścian skupia się też na edukacji domowej.  W postach porównywali naukę w szkole do edukacji domowej, omawiali jakie cechy powinna mieć osoba, która uczy się w domu czyli homeschooler, zebrali też wszystkie najważniejsze informacje związane z edukacją domową.  Pytań od młodzieży jest bardzo dużo. Dotyczą tego, jak przekonać rodziców do edukacji domowej, czy jest płatna, jak wpływa na relacje z rówieśnikami. Poszczególne posty autorzy adresują nie tylko do rówieśników, ale też do rodziców, bo to często oni są najbardziej uprzedzeni do nauki domowej.

– Staramy się w ten sposób przekonać np. rodziców, że nie jest to nic złego. Często to oni upierają się przy zwykłej szkole, a uczniowie nie potrafią ich przekonać – jak wynika z ich relacji – mówi Weronika. 

Obalają mity związane nauką domową

W przypadku Mileny i Weroniki punktem zwrotnym okazała się pandemia i nauka zdalna. – Mama stwierdziła, że skoro i tak uczę się z domu, ważne, żebym jak najwięcej z tego wyniosła – wspomina Milena. U Weroniki przejście na naukę zdalną przyniosło wiele zmian na lepsze. W tradycyjnej szkole przeszkadzała jej ciągła rywalizacja związana z ocenami, w głośnej klasie trudno było się skupić. To się zmieniło, kiedy zaczęła uczyć się w domu. Dlatego w ósmej klasie naturalną decyzją było, że będzie kontynuować edukację w Szkole w Chmurze. Właśnie kończy pierwszy rok nauki i jest z wyboru bardzo zadowolona.

– Zyskałam samodzielność, jestem bardziej zorganizowana. Nie uczę się, kiedy jestem zmęczona, mogę to robić, kiedy mi pasuje np. wieczorami – podkreśla.

– Jestem bardziej świadoma i odpowiedzialna. W szkole cały czas ktoś za ciebie myśli, tu ty jesteś odpowiedzialna za wszystko – ocenia Milena po trzech latach nauki domowej.

 Obie podkreślają, że nauka zdalna nie oznacza, że nie mają znajomych, a to często powielany mit związany z edukacją domową.

– Mam wrażenie, że znajomości są nawet bardziej długoterminowe, bo wynikają ze wspólnych zainteresowań, a nie tego, że jesteśmy w tej samej klasie. Zresztą wiele osób wybiera ten typ nauki, bo chce mieć czas na realizację swoich hobby i pasji – zwraca uwagę Milena. 

Kolejny atuty to krótsza nauka, mimo tej samej podstawy programowej, edukacja w blokach tematycznych, zamiast tradycyjnego planu lekcji czy wreszcie różne sposoby przeprowadzania egzaminów: na żywo, zdalnie, w formie prezentacji, a nawet odtwarzając bitwę pod Grunwaldem w Minecrafcie. 

 – W przyszłości szkoły się zmienią. Być może będą miały formę hybrydową, będą czymś między edukacją stacjonarną a domową, podobnie, jak to dzieje się na studiach - uważa Milena.

[FOTORELACJA]28830[/FOTORELACJA]

Czytaj także:

arnowskie Góry. Autem w Biedronkę. Szyba uderzyła...

Tarnowskie Góry. Samochód potrącił kobietę. Zareagował

[ZT]50093[/ZT]

 

(Alicja Jurasz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%