Sąd Okręgowy w Gliwicach odrzucił protest wyborczy KWW Nasz Samorząd dotyczący wyborów do rady powiatu w okręgu nr 5 w Tarnowskich Górach. Przedstawiciele NS zastanawiają się nad apelacją.
KWW Nasz Samorząd chciał ponownego przeliczenia głosów i sprawdzenia kart do głosowania w okręgu nr 5 w Tarnowskich Górach. Na listę NS do rady powiatu zagłosowało tam 1687 wyborców. Zabrakło zaledwie 2 głosów do tego, żeby poparcie przełożyło się na mandat. Tymczasem jedynka NS w tym okręgu - Stanisław Torbus - zanotował bardzo dobry wynik - 818 głosów. Mimo to nie udało mu się zostać radnym.
Tak działa działa metoda D`Hondta. Mandat radnego powiatowego w tym samym okręgu zdobyli Piotr Skrabaczewski i Monika Dolnicka -Celary, mimo że mieli gorsze wyniki od Stanisława Torbusa - zdobyli odpowiednio 593 i 797 głosów. Jednak lista Inicjatywy Obywatelskiej miała w sumie 3 377 głosów.
W okręgu nr 5 oddano 14 770 ważnych głosów, 263 nieważnych i było 5 nieważnych kart.
Sąd Okręgowy w Gliwicach odrzucił protest wyborczy KWW Nasz Samorząd.
"Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił nasz protest dotyczący wyborów do rady powiatu w okręgu nr 5. Przysługuje nam odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Decyzję o dalszych krokach podejmiemy po przeanalizowaniu akt sprawy przez naszych prawników" - brzmi krótkie oświadczenie przedstawicieli KWW Nasz Samorząd.
Więcej szczegółów w tej sprawie podał poseł KO Tomasz Głogowski. Napisał, że po ponownym sprawdzeniu kart sąd stwierdził, że wyniki są tożsame z tymi podanymi przez komisje wyborcze. W przypadku pięciu nieopieczętowanych kart, które znalazły się w urnach, sąd stwierdził, że na 4 z nich były głosy na listę Koalicji Obywatelskiej, a na jednej na listę Prawa i Sprawiedliwości. W efekcie nie zmienia to nic w rozkładzie mandatów.
KWW Nasz Samorząd nadal brakuje dwóch głosów do uzyskania mandatu.
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. Zaatakował funkcjonariuszy SOK
Szkolenie wojskowe w wakacje. Jeszcze dostaniesz kasę!
[ZT]51125[/ZT]