Przestanie śmierdzieć?

Czy mieszkańcy Strzybnicy będą mogli wreszcie oddychać pełną piersią? Jest na to szansa. Firma Kopex Foundry uruchomiła niedawno filtr do oczyszczania spalin z pieców żeliwiakowych. Choć w strefie przemysłowej w samym środku dzielnicy działa wiele różnych przedsiębiorstw, strzybniczanie jako głównego winowajcę odpowiedzialnego za zanieczyszczenie powietrza wskazywali właśnie firmę Kopex Foundry, dawniej występującą pod nazwą STA Odlewnie.

Od dwóch lat mieszkańcy Strzybnicy skarżyli się, szczególnie w miesiącach letnich, na unoszący się w powietrzu metaliczny zapach. Uniemożliwiał wietrzenie mieszkań, powodował bóle głowy. Wszelkie interwencje w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska nie dawały wymiernego efektu. Urzędnicy nie chcieli wskazać jednego winowajcy. Podkreślali natomiast, że firma Kopex Foundry zobowiązana jest zainstalować filtr do odpylania gazów. Od stycznia tego roku miał zacząć pracę. Ze względów formalnych uruchomiono go jednak dopiero 11 marca. Bogdan Kucharczyk, wicedyrektor zakładu podaje, że przez dwa miesiące firma pracowała warunkowo, produkując mniejsze ilości odlewów.

Inwestycja kosztowała spółkę ok. miliona złotych. Urządzenie służy do filtrowania spalin z dwóch pieców żeliwiakowych. Kopex Foundry wykonuje odlewy z żeliwa i staliwa (stop żelaza z węglem) dla przemysłu stoczniowego, wydobywczego, spożywczego czy kolejowego. 60 proc. produkcji trafia na eksport.

(hm)