- Zdemontowaliśmy wole oczka, praca nad nimi jest misterna i czasochłonna. Były okute blachami i przyznam, że źle to wyglądało. Wolałbym wykonać wszystko z drewnianych elementów. Jednak jeżeli faktycznie pierwotnie wole oczka były okute blachą, to my też tak zrobimy – zapowiada kierownik budowy. Jednocześnie prosi czytelników, którzy mają archiwalne zdjęcia wolich oczek, o ich udostępnienie, tak by ustalić, jak faktycznie wyglądał ten charakterystyczny architektoniczny detal.
Podczas prac na strychu znaleziono stary szyld apteki, jeszcze w języku niemieckim. Zabezpieczyli go właściciele budynku, którzy też bardzo zaangażowali się w prace i doglądają, co jest wykonywane. Kolejna ciekawostka jest związana z gzymsem. Stare odkrywki pokazują, że był zielony. Czy taki kolor miała reszta elewacji? To rzecz do ustalenia z konserwatorem zabytków.