Zamknij
16:38, 23.10.2024

Tarnowskie Góry odwiedził dziś autobus Górnika Zabrze, a z kibicami spotkali się piłkarze Erik Janža i Mateusz Jeleń oraz maskotka klubu - Jorguś. Na rynku czekał na nich tłum kibiców.

Kiedy autobus wjechał na rynek grupa kibiców zadbała o spektakularną oprawę z użyciem rac. A potem każdego z piłkarzy otoczył tłum fanów.  Erik Janža i Mateusz Jeleń cierpliwie rozdawali autografy i pozowali do wspólnych zdjęć. Kolejki chętnych ustawiały się do fotografii z Jorgusiem.

Wśród kibiców na rynku było mnóstwo dzieci i młodzieży, ale na Górnika Zabrze czekali też dorośli. Nie brakowało też całych, kibicujących rodzin. 

– Od dwóch lat zbieram podpisy na klubowej fladze. Są tu legendy jak Stanisław Oślizło, Jan Kowalski, jest Lukas Podolski, Erik Janža. Często jeżdżę na spotkanie, zawdzięczam to mamie – mówił Jakub z Tarnowskich Gór. – Jeździmy na wszystkie spotkania z piłkarzami, które są blisko, a nawet trochę dalej. Mamy też karnety na mecze - dodawała mama Izabela. Autografy zbiera też najmłodszy w rodzinie Leon, który z mamą Natalią i tatą Adrianem przyjechał z Hamburga. 

Upragnione autografy zdobył też 10-letni Bartek z Tarnowskich Gór. – Bardzo kibicuję całej drużynie. Zachęcił mnie wujek. Nie byłem jeszcze na żadnym meczu, ale na pewno pojadę - komentował. 

Warto dodać, że na przyjazd Górnika Zabrze czekały też panie. Jedną z nich była Renata Makowska z Miasteczka Śląskiego. 

– Jestem wiernym kibicem od lat, mam karnet i jeżdżę na wszystkie mecze. Brat był zagorzałym kibicem i tak się zaczęło. Miałam nawet okazję wystąpić trzy razy w roli maskotki Górnika Zabrze, to było bardzo miłe doświadczenie - opowiadała. 

Pusta łódź na środku zalewu Nakło-Chechło. Wezwano policję i straż

Katowice Airport. Nowy terminal na 10 mln pasażerów

Tarnowskie Góry. GPS wskazał łup złodziei. Policja...

Złote gody w Tarnowskich Górach. Świętowali 50-lecie...

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]