W Tarnowskich Górach uroczyście obchodzono Narodowe Święto Niepodległości. W kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła odprawiono mszę świętą w intencji ojczyzny. Po niej delegacje składały kwiaty pod tablicami pamięci.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz miasta, powiatu, służb mundurowych, organizacji, radni, harcerze oraz mieszkańcy Tarnowskich Gór. Przemawiał burmistrz Arkadiusz Czech i członek zarządu powiatu Dariusz Szopa, który mówił: Niech ta chwila przypomina nam, jak ważne jest dbanie o jedność i wolność. Jak wielka jest wartość pokoju i wzajemnego szacunku.
Barbara Dziuk odczytała list posłanki Bożeny Borys-Szopy. Głos zabrał także poseł Tomasz Głogowski. Przypomniał, że odzyskanie przez Polskę niepodległości było wynikiem tego, że rozpoczęła się wojna między zaborcami.
- Były to również działania różnych stronnictw politycznych i patriotycznych. Nieprzypadkowo jako ojców niepodległości wymienia się pięć osób, które różniło wszystko poza pragnieniem niepodległości: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wojciecha Korfantego, Ignacego Daszyńskiego i Wincentego Witosa. Różniło ich wszystko, niestety także po odzyskaniu niepodległości. Druga Rzeczpospolita nie było ojczyzną doskonałą, po 8 latach trudno było mówić, że była krajem demokratycznym. To także wyzwanie patriotyczne - kochać ojczyznę nawet, jeśli doskonała nie jest. Pokazują nam to sąsiedzi. Nie byli zadowoleni z tego, jak Ukraina wyglądała, ale stanęli w jej obronie. Cieszmy się z niepodległości, z tego, że nasz kraj jest wolny, ale bądźmy gotowi o tą niepodległość i demokrację zawsze walczyć - mówił.
Capstrzyk w przededniu Święta Niepodległości
Tajemnice gałki kościoła w Bobrownikach Śląskich