Na dzisiejszej sesji nadzwyczajnej tarnogórska rada miejska przegłosowała podwyżkę podatków od nieruchomości i odrzuciła uchwałę o podwyższeniu podatków od środków transportowych.
Dwa tygodnie temu tarnogórscy radni odrzucili propozycję Arkadiusza Czecha, by podatek od nieruchomości podnieść do stawek maksymalnych. Uchwała została skorygowana. Dziś, 13 listopada radni zdecydowali, że podatek od nieruchomości wzrośnie o wskaźnik inflacji, czyli o 2,7 proc. Za taką zmianą opowiedziało się 17 radnych, przeciwny był tylko Krzysztof Piasecki, od głosu wstrzymali się Jerzy Dziuk, Dominik Gryc i Bartosz Śnietka. Radni Garus i Wolnik byli nieobecni.
Ta zmiana ma zapewnić większe wpływy do budżetu miasta o 1,5 mln zł.
Radny Paweł Sienko twierdził, że niepodjęcie poprzedniej uchwały, w której mowa była o maksymalnych stawkach, było ruchem populistycznym i zaproponował, by radni w takim razie dla oszczędności zrzekli się własnych diet. Podkreślił, że przedsiębiorcy nic nie stracą na podniesieniu podatku od nieruchomości, ponieważ jest on kosztem uzyskania przychodu i ostatecznie odlicza się go w rozliczeniu rocznym.
Na sesji poddano pod głosowanie także uchwałę podwyższającą podatek od środków transportowych. Burmistrz Arkadiusz Czech podkreślał, że wysokość tego podatku nie była zmieniana od 2011 r. Radny Janusz Wojewodzic apelował o niepodejmowanie uchwały. Podkreślał, że sytuacja firm transportowych jest bardzo zła, dlatego nie należy im dokładać wydatków.
Skarbnik miasta wyjaśnił, że wpływy z podatku od środków transportowych są co prawda niewielkie, jednak w trudnej sytuacji samorządów, która jest obecnie, liczy się każdy wpływ.
Uchwały od środków transportowych ostatecznie nie podjęto. 9 radnych było za (radni IO i Naszego Samorządu), 10 przeciw (radni KO i PiS), 2 się wstrzymało, byli to Jerzy Dziuk i Bartosz Śnietka.
Czytaj także:
Świerklaniec. Mieszkańcy poczuli gaz w domach i na ulicy
Tarnowskie Góry. Chciał skoczyć z wiaduktu?
Pik18:24, 13.11.2024
Zawsze się sprzedaja . I na niczym się nie znają 18:24, 13.11.2024
gg00:16, 14.11.2024
1 1
W jakim sensie? Panie Pik, może rozwinięcie komentarza? Rozumiem, że żona znudzona, już nieusatysfakcyjona? haha
00:16, 14.11.2024