Zarzut naruszenia prawa budowlanego – z tego miał się tłumaczyć oskarżony w sprawie stanu technicznego dawnego biurowca Zametu w Strzybnicy. Na rozprawę nie przyszedł.
W styczniu w Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie zagrożenia, jakie stwarza stan techniczny strzybnickiego biurowca.
W lipcu 2023 r. policjanci przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zgłoszono, że łamane jest prawo budowlane. Chodziło o niedotrzymanie obowiązku utrzymania budynku w należytym stanie technicznym, m.in. o zadbanie by nie zagrażał bezpieczeństwu.
We wrześniu do Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Zarzut naruszenia prawa budowlanego postawiono 63-letniemu mieszkańcowi Katowic, jako przedstawicielowi jednego z podmiotów gospodarczych uprawnionych do użytkowania budynku.
Oskarżony nie stawił się na pierwszej rozprawie, choć był o niej właściwie powiadomiony. W żaden sposób nie usprawiedliwił także swojej nieobecności. Rozprawa się więc odbyła, m.in. odczytano akt oskarżenia i przesłuchano jednego ze świadków. Dwaj pozostali też się w sądzie nie pojawili.
W tej sytuacji rozprawę odroczono do 14 kwietnia.
Czytaj też:
Kto został prezesem szpitala? Padło nazwisko
Tarnowskie Góry. Taniec łączy pokolenia [FOTO]
Kąpiel przed odejściem na emeryturę [ZDJĘCIA]
Auto w rowie. Policja wprowadziła ruch wahadłowy
[ZT]58246[/ZT]