Przypomnijmy, że część mieszkańców ul. Cichej uważa, że po jej poszerzeniu i remoncie stanie się wygodnym skrótem do ul. Gliwickiej. Miałoby się to skończyć znacznie większym ruchem, a część kierowców pewnie nie przestrzegałaby ograniczeń prędkości. Do tego poszerzenie chodnika i drogi oznacza wywłaszczenie fragmentów czterech działek. Właściciele trzech z nich odwołali się do wojewody śląskiego.
Pisaliśmy: Tarnowskie Góry. Chcą remontu ulic, ale nie autostrady za płotem