Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

GCR Repty: tu kobiety odzyskują sprawność po chorobie

Elżbieta Kulińska Elżbieta Kulińska 17:27, 22.10.2025 Aktualizacja: 14:18, 27.10.2025
Fizjoterapeutka Anna Trybel pomaga kobietom powrócić do sprawności fizycznej. Fot. Elżbieta Kulińska Fizjoterapeutka Anna Trybel pomaga kobietom powrócić do sprawności fizycznej. Fot. Elżbieta Kulińska

W październiku dużo mówimy o raku piersi. Powód jest symboliczny – październik to miesiąc świadomości raka piersi.

W akcję promującą kontrolę piersi oraz zachęcającą do samobadania i badań – zarówno mammograficznych, jak i USG – włączają się między innymi pracownicy Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji "Repty" w Tarnowskich Górach.

– Do naszego ośrodka trafiają panie na rehabilitację. To bardzo ważne, by kobiety mogły po zabiegu powrócić do sprawności fizycznej i nauczyć się na nowo dbać o siebie – mówi rzeczniczka prasowa GCR "Repty" Marlena Szastok-Gazda.

Repty są jednym z nielicznych ośrodków w regionie, w których prowadzona jest rehabilitacja po mastektomii. To niezwykle ważne, bo zabieg ma swoje poważne konsekwencje.

W GCR pomaga im fizjoterapeutka Anna Trybel. – Moja pomoc polega na wykonywaniu drenażu limfatycznego ręki po stronie, po której doszło do mastektomii – wyjaśnia. – Wykonujemy też ćwiczenia poprawiające ruchomość oraz masaż uzupełniający mechaniczny. To cykl 10 zabiegów.

Niestety, tylko tyle – tak przewiduje procedura funduszu. W zależności od potrzeb, po pewnym czasie można się ponownie zarejestrować i powtórzyć terapię. Panie trafiają do GCR przez poradnię rehabilitacyjną.

– Czasami bywa tak, że przychodzą jeszcze przed radioterapią i przygotowują się do niej u mnie – dodaje fizjoterapeutka.

W tej chwili, o dziwo, na rehabilitację nie czeka się długo, terminy są dość szybkie. Jednak wiele zależy od samej fizjoterapeutki – w GCR jest tylko jedna. Nawet urlop powoduje przestój.

Jakie dolegliwości mają pacjentki?

– Największym problemem jest obrzęk limfatyczny, który wynika z usunięcia węzłów chłonnych. Dlatego każda pacjentka, która się do nas zgłasza, jest informowana, jak dbać o swoją rękę – całą kończynę górną – tłumaczy fizjoterapeutka. – Obrzęk może pojawić się do dwóch lat po operacji lub radioterapii, ale może wystąpić nawet 10 lat po zabiegu. Drugim problemem są przykurcze. Pacjentki nie mogą przemęczać ręki – każde przeciążenie zwiększa ryzyko wystąpienia obrzęku. Zalecamy kobietom, by nie dźwigać więcej niż 2 kilogramy. Ogólnie sugerujemy również dbanie o kondycję, ale z umiarem – konieczna jest zmiana stylu życia, bo każde przeciążenie jest ryzykowne. Zdarza się, że przychodzi pacjentka z obrzękiem. Pytam, co robiła, a ona w końcu przyznaje, że zakręciła sto słoików z ogórkami! To wystarczy.  

Czy kobiety się badają? Jak słyszymy w GCR "Repty", świadomość jest coraz większa, łatwiej też o profilaktykę. Młodsze kobiety są coraz bardziej czujne.

Potwierdza to jedna z pacjentek, którą spotkaliśmy w gabinecie. Pani Katarzyna znalazła guza, gdy była pod prysznicem. Jak mówi, jest obciążona rodzinnie i regularnie się badała, choć – jak przyznaje – nie przykładała do tego bardzo dużej wagi. Zachorowała w 2008 roku. Na szczęście nie było konieczne wykonanie całkowitej mastektomii, a jedynie usunięcie guza. 

Czytaj także:

Tarnowskie Góry, Zabrze. Dzień Seniora w ZUS-ie już w piątek!

Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa księdza w Kłobucku

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%