Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Arkadiusz Czech, Barbara Dziuk i śledztwo prokuratury

Agnieszka Reczkin Agnieszka Reczkin 15:19, 30.10.2025 Aktualizacja: 09:29, 31.10.2025
Afera związana z powołaniem Barbary Dziuk na członka rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ma ciąg dalszy. Fot. Archiwum Gwarka Afera związana z powołaniem Barbary Dziuk na członka rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ma ciąg dalszy. Fot. Archiwum Gwarka

Afera związana z powołaniem byłej posłanka PiS a obecnie radnej powiatowej Barbary Dziuk na członka rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ma ciąg dalszy. Śledztwo w tej sprawie podjęła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Kandydaturę Barbary Dziuk do Rady Nadzorczej TOSiR-u zgłosił Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór. Na walnym zgromadzeniu spółki, w której 100 proc. udziałów ma miasto, kandydatka została powołana do rady.

Sprawa wywołała burzę. Po pierwsze, miejscy radni nie mogą być członkami rad nadzorczych miejskich spółek, a zakaz ten dotyczy także ich współmałżonków. Co prawda Barbara Dziuk jest w radzie powiatu, ale jej mąż, Jerzy Dziuk, właśnie w radzie miejskiej.

Pojawiły się pytania, czy był jakiś związek pomiędzy decyzją Arkadiusza Czecha związaną z Barbarą Dziuk a głosowaniem nad wotum zaufania dla burmistrza, gdzie poparcia udzielili mu radni PiS, w tym wspomniany Jerzy Dziuk.

W efekcie Barbara Dziuk z członkostwa w Radzie Nadzorczej TOSiR-u zrezygnowała. Jak powiedziała na sesji rady powiatu, nie uczestniczyła w żadnym posiedzeniu RN i nie podjęła ona żadnych decyzji z jej udziałem. – Zrezygnowałam, aby wykazać transparentność moich intencji – zaznaczyła.

Były też przeprosiny burmistrza Arkadiusza Czecha – za formalną pomyłkę, która nie powinna mieć miejsca. "Procedura weryfikacji kandydata do rady nadzorczej spółki nie wychwyciła wprowadzonych do ustawy o samorządzie gminnym zmian" – napisał burmistrz. Jednocześnie uważa, że merytorycznie to była dobra kandydatura.

Radny chce wyjaśnienia sprawy

Na tym jednak sprawa się nie skończyła. O jej wyjaśnienie organy ścigania poprosił miejski radny Krzysztof Bergier. 

– Zawiadomiłem CBA, wskazując art. 231 Kodeksu karnego, czyli przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego oraz ewentualny czyn o charakterze korupcyjnym. Niezależnie od swojego śledztwa, CBA przekazała moje zawiadomienie do prokuratury okręgowej w Gliwicach – mówi radny.

Uważa, że takie rzeczy nie mogą być zamiatane pod dywan i wszystko trzeba dokładnie wyjaśnić. Postanowieniem z 23 października Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie zgłoszonej przed radnego Krzysztofa Bergiera. Na razie jest za wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek ustaleniach. Jak informuje prokurator Agnieszka Bukowska, rzeczniczka prasowa gliwickiej okręgówki, w pierwszym etapie zaplanowano przesłuchania świadków.

Funkcjonariuszowi publicznemu, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, grozi do 3 lat więzienia.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Prohibicja - tak czy nie? Za nami debata 

Wiózł pasażera bez kasku. To był dopiero początek...

Tarnowskie Góry. Pożar w centrum, nieprzytomny...

Tarnowskie Góry, Bytom. Umowa na drogę rowerową

[ZT]65297[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%