Wydawałoby się, że firmę uchroni przed problemami wynikającymi z lockdownu dywersyfikacja prowadzonej działalności. Szybko jednak okazało się, że we wszystko, czym się zajmują, uderzyły następstwa pandemii koronawirusa.
W skład Grupy Etna z Tarnowskich Gór wchodzą różne formy działalności najczęściej związane z usługami, handlem oraz szeroko rozumianą branżą rozrywkową czy reklamową.
Na pół roku został zamknięty Onyx Music Club. Klub otwarto dopiero w poprzednią sobotę i działa na "pół gwizdka" – w nowej formule jako Cocktail Bar zgodnie z panującymi obostrzeniami. Zupełnie zamarła branża eventowa i od marca bezużytecznie leżą w magazynach sceny, sprzęt nagłaśniający i oświetleniowy, agregaty prądotwórcze, hale namiotowe z pełnym wyposażeniem i wiele innych urządzeń estradowych należących do Mega Sound i Etna Namioty.
Lockdown spowodował problemy w agencji reklamy i drukarni Selekt, która wiosną miała zaledwie kilka pojedynczych zleceń. Bardzo duży spadek zaliczył rynek napojów energetycznych, gdyż nie było sprzyjających warunków do handlu nimi, a produkcja w ramach Onyx Energy Drink stanęła na dobre.
Ograniczenia w organizacji imprez, wydarzeń kulturalnych i wesel, które skutkowały cięciem kosztów, przełożyły się na spadek zainteresowania pokazami pirotechnicznymi, jednej z najdłużej prowadzonych działalności grupy. Podobnie było z wypożyczalnią samochodów osobowych, specjalistycznych, sportowych i luksusowych Onyx Car, która zanotowała bardzo duży spadek obrotów.
Lockdown odcisnął swoje piętno także na rynku usług motoryzacyjnych i prezentowych, na którym działa Autoprezent.pl. – Nasz potencjał i rozwijający się w kraju rynek prezentowy powodowały, że z roku na rok obroty wzrastały o 30 proc. – mówi Marek Błaszkowicz, właściciel Grupy Etna. Dynamikę wzrostu zwiększyła zlecona w grudniu ubiegłego roku kampania reklamowa w stacji TVN. W styczniu i lutym obroty były wyższe średnio o 70 proc.
– Natomiast w marcu zanotowaliśmy gigantyczny spadek, w stosunku do analogicznego okresu z roku poprzedniego, bo o 80 proc. – mówi Marek Błaszkowicz. Do poziomu sprzed roku udało się wrócić dopiero w sierpniu.
W marcu grupa, którą właściciel, zaczynając od zera, buduje od ponad 20 lat, stanęła przed bardzo poważnymi problemami. Marek Błaszkowicz postanowił, że spróbują zająć się czymś, co w czasach pandemii powinno się cieszyć dużym popytem, mianowicie maseczkami. Ale kiedy firma miała już ustalone materiały, wymiary i wykrój, okazało się, że nie można nigdzie dostać gumy. W tym czasie wszystko, co dało się przyszyć do maseczki i naciągnąć na ucho, było na wagę złota. – Udało mi się zdobyć ten surowiec. Wkrótce część firmy, w sumie kilkadziesiąt osób, zajęła się sprzedażą gumy. Ale ponieważ nie był to zbyt perspektywiczny biznes, sprowadziłem z Chin maszyny do produkcji masek. Podpisałem umowę z Agencją Rozwoju Przemysłu i wzięliśmy udział w rządowym programie tworzenia szwalni, mających zabezpieczyć polski rynek w te środki ochrony. Generalnie szwalnie szyły maski, a myśmy produkowali je półautomatyczną metodą zgrzewania. Wyprodukowaliśmy dla ARP kilka milionów sztuk – opowiada właściciel.
Park maszynowy rozwijał się z tygodnia na tydzień, firma zatrudniała kolejnych pracowników. Teraz, poza trzywarstwowymi maskami medycznymi i ochronnymi zaczyna produkować maski przeciwpyłowe KN95.
Grupa zajęła się też sprzedażą w zasadzie wszystkich surowców potrzebnych do produkcji masek, pośredniczy także w handlu opakowaniami. W ofercie ma również urządzenia do produkcji tych środków ochrony.
– Wiadomo, że stan zatrudnienia się zmienia, ale z powodu pandemii i wywołanego przez nią zastoju gospodarczego nie zwolniłem ani jednej osoby. Wręcz przeciwnie, zatrudniłem kolejne – mówi Marek Błaszkowicz.
[ZT]27759[/ZT]
Alan09:48, 03.10.2020
Super!
opa14:16, 03.10.2020
baja
Lukio 🥴15:48, 03.10.2020
Brawo Ty 👍
janek.s17:43, 03.10.2020
Szacun dla właściciela firmy. Oby więcej takich firm!
Kto to23:12, 03.10.2020
A kogo to obchodzi. Co to jedna firma w TG !!!!
Gonzo23:57, 03.10.2020
No jakos pieniędze prać musi..
Twój nick10:21, 04.10.2020
Wyp... onyx z historycznego budynku!!!
TG 07:52, 05.10.2020
Lepiej żeby stał pusty i niszczał?
Fredo07:50, 07.10.2020
niech powie za jakie pieniądze zatrudnia i czy odorowadza składki patologia tg
mkjh10:01, 07.10.2020
Po czy ten artykuł to darmowa reklama ?
M8ko14:42, 07.10.2020
Brednie, pralnia pieniedzy
Adam20:26, 07.10.2020
Czemu w Polsce ("katolicki kraj") jest tyle jadu i nienawiści ? Jak ktoś radzi sobie lepiej to od razu musi być oszust itp. W innych państwach na ludzi sukcesu patrzy się z wielkim szacunkiem.
Gaxy14:18, 09.10.2020
Jest wiele powodów ale najważniejszy to ten, że w Polsce ludziom z kasą uderza woda sodowa do głowy. Polacy nie potrafią mieć pieniędzy i się nie wywyższać jak to jest w innych krajach zachodu.
4 1
Masz dowody? Chce mieć okazję udowodnienia tego przed sądem? Wydaje ci się, że jesteś tu anonimowy?