Zamknij

Gwarki. Lokalni rękodzielnicy i twórcy na pl. Wolności. Zamiast masówki z odpustów można było kupić rzeczy unikatowe

17:39, 12.09.2021 aj Aktualizacja: 17:41, 12.09.2021
Skomentuj Fot. Alicja Jurasz Fot. Alicja Jurasz

W czasie tegorocznych Gwarków w Tarnowskich Górach zamiast ul. Krakowskiej zastawionej straganami był jarmark rękodzieła na pl. Wolności. 

Organizatorzy imprezy postawili na lokalnych rękodzielników i twórców.

Stoisk był więc mniej, niż w ubiegłych latach, ale zamiast ilości była jakość. Zmianę chwalili i wystawcy, i klienci. 

– Słyszałam wiele pozytywnych głosów od klientów na temat tegorocznej edycji jarmarku. Nie ma takiego kiczu, jak w poprzednich edycjach, wyrobów masowych, które można spotkać na każdym odpuście. Sama miałam okazję zrobić zakupy i kupić 4 patery. Dwie z nich to prezenty pod choinkę - mówiła jedna z wystawczyń. 

Jarmark cieszył się ogromną popularnością. Jak mówili zadowoleni wystawcy w sobotę pl. Wolności odwiedziły prawdziwe tłumy. 

W niedzielę ludzi było nieco mniej, bo odstraszyły ich prognozy pogody. Klientów jednak nie brakowało. 

Na jarmarku było dużo pięknej biżuterii, ubrań i dodatków – szali, nerek, toreb. Wszystko unikatowe. 

Nie brakowało stoisk z rękodziełem do wystroju wnętrz, były rzeźby, magnesy na lodówkę, łapacze snów, kwiaty, obrazy. 

Można było też kupić regionalne wyroby i miody oraz książki: "Małych skarbników i tajemniczego przyjaciela" Agaty Frączek oraz "Tarnowskie Góry kryminalnie" i "Tarnogórskie Góry fantastycznie". 

[FOTORELACJA]26577[/FOTORELACJA]

[ZT]32639[/ZT]

 

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

NareszcieNareszcie

0 0

Lokalnie i swojsko. Chińszczyzna i kicz nam nie potrzebny. 17:31, 12.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%