Największym akcjonariuszem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego jest teraz Węglokoks. Koncern posiada 42,5 proc. akcji, które zamierza sprzedać. Jako pierwsi do rozmów zostali zaproszeni pozostali akcjonariusze, w tym samorząd województwa śląskiego (34,9 proc.) oraz urząd miasta Katowice (4,9 proc.).
Radni Sejmiku Województwa Śląskiego podjęli w poniedziałek uchwałę popierającą zakup kolejnych akcji Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza Katowice Airport. Marszałek Wojciech Saługa wskazał, że samorządy najprawdopodobniej przejmą większościowy pakiet akcji.
- Zamierzamy razem z miastem Katowice przejąć pakiet większościowy akcji, żeby spokojnie myśleć o rozwoju lotniska i nie doprowadzić do sytuacji, w której ktoś mógłby je nie tyle wrogo przejąć, ale przejąć, aby maksymalizować zyski, a nie myśleć o rozwoju - powiedział Wojciech Saługa.
Prezes Węglokoksu Tomasz Ślęzak wyjaśnił, że spółka zamierza skupić się na własnej działalności. Stąd decyzja o sprzedaży udziałów w GTL.
Trzecim co do wielkości akcjonariuszem GTL są Polskie Port Lotnicze, które posiadają 17,3 proc. akcji. Marszałek Wojciech Saługa podczas sesji sejmiku zaznaczył, że otrzymał informację, iż PPL nie zamierzają ubiegać się o udziały Węglokoksu.
Uchwałę podobną do tej, którą w poniedziałek podjęli radni Sejmiku Województwa Śląskiego, powinna podjąć w czwartek Rada Miasta Katowice. - Gdy już będziemy po tych pierwszych zgodach, przyjdzie czas na wycenę i dogadywania kwot - dodał Saługa.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Studniówka Sorbony