Zamknij

LKS Żyglin gotowy do nowego sezonu. Jakie zmiany zaszły w składzie zespołu z bytomskiej A klasy?

10:09, 10.08.2020 aj Aktualizacja: 10:16, 10.08.2020
Skomentuj Fot. Archiwum LKS Żyglin Fot. Archiwum LKS Żyglin

W miniony weekend ruszyły rozgrywki w bytomskiej A klasie. Gra w niej 15 drużyn. Jednym z zespołów jest LKS Żyglin. Jak przygotował się do sezonu po długiej przerwie w rozgrywkach? 

Drużyny wracają na boiska po prawie 5-miesięcznej przerwie. Skład LKS Żyglin uległ zmianom. W gronie zawodników kibice nie zobaczą już Dawida Kańtocha, który powrócił do Piasta Ożarowice oraz Krzysztofa Budnego, który postanowił zakończyć karierę. Zespół czeka też na powroty Marcina Kotary i Waldka Żeloski, którzy po kontuzjach walczą z czasem, aby móc wrócić do zdrowia i do gry.

 W zespole są też wzmocnienia. Dołączył bramkarz Paweł Korzeniowski, który dotychczas grał w Zgodzie Repty Śl. 

– Paweł na pewno będzie równorzędnym partnerem dla Damiana Żelka i obaj będą musieli się starać, żeby być numerem jeden. Jakby tego było mało, do grona bramkarzy dołączył też Jacek Wachowiak. "Wachu" zna już nasz zespół, wrócił po "tułaczce" i także nie odpuści łatwo walki o miejsce w bramce – zauważa sekretarz Marek Barczyk. 

Kolejnym nowym jest Artur Skutnik. Podstawowy obrońca Czarnych Kozłowa Góra postanowił zmienić otoczenie i poszukać nowych wyzwań. W szeregach LKS-u zagra Dawid Nawara, zawodnik Odry Miasteczko Śl. który po wypożyczeniu w Górniku Bobrowniki teraz postanowił spróbować w Żyglinie. Do klubu dołączyła też trójka zawodników grających w Unii Strzybnica – Wojtek Heflik, który po wypożyczeniu wraca do LKS-u, Dawid Paczyna i Olaf Michalik. Po kontuzji  i prawie rocznej przerwie na boisko wraca też Piotr Bryła. Trenerem drużyny wciąż będzie Sebastian Żak. 

– Na pewno marzeniem zawodników i kibiców jest walka o pierwsze miejsce, bo w tym sezonie tylko mistrz ligi awansuje do okręgówki. Mamy świadomość silnej konkurencji w postaci m.in. Orła Nakło Śl. i wzmocnionego Nitronu Krupski Młyn oraz innych niespodziewanych "czarnych koni". Z racji wspominanych wzmocnień, ale i zawodników, którzy zostali, mamy nadzieję, że możemy liczyć na dobry występ LKS-u w nadchodzącym sezonie 2020/2021. Nie wiem jak będzie w czerwcu, ale na pewno z Żyglinem nie da się nudzić – podkreśla Marek Barczyk

 

[ZT]27535[/ZT]

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%