Zamknij

Tyn łogień sie poli już tyla, tyla lot

13:36, 22.06.2018 ok. 2 min. czytania
Skomentuj

Festiwal Parafialnych Orkiestr Dętych w Radzionkowie stał się w tym roku imprezą międzynarodową. Razem z ośmioma polskimi orkiestrami wystąpiła \"dechovka\" z czeskiego Hradca nad Moravici.

[WIDEO]89[/WIDEO]

? Pochodzący z Radzionkowa ks. Marcin Kieras jest proboszczem w parafii św. Piotra i Pawła w Hradcu nad Moravici. Tą drogą do nas trafili ? opowiada Leszek Pniok, dyrygent Parafialnej Orkiestry Dętej w Radzionkowie, która po raz czwarty zorganizowała festiwal. Burmistrzowi Hradca impreza tak się spodobała, że zapowiedział zorganizowanie podobnego festiwalu u siebie. ? Jak się uda, na pewno was zaprosimy ? zobowiązał się. Festiwal od czterech lat pokazuje, że parafialne orkiestry dęte mają znacznie więcej do zaproponowania, niż koncert kolęd czy utwory pogrzebowe. Nie są skazane na wymarcie, a niektóre, jak na przykład z sanktuarium św. Floriana w Chorzowie, to zespół młody, dziecięco-młodzieżowy.

? Nie znam się na muzyce, nie nauczyłem się grać, ale moim marzeniem było, by mieć w swojej parafii orkiestrę dętą. Udało mi się ją założyć. Mówimy czasami, że jest to orkiestra boska, bo jedynie Pan Bóg wie, jak ona zagra. Ale jest spełnieniem moich marzeń ? powiedział ks. Damian Gajdzik.

Orkiestra powstała kilka lat temu, ale wśród występujących były też takie, które mają znacznie dłuższą historię. Większość występujących była ze Śląska, ale można było posłuchać także muzyków z Nowej Wsi w Małopolsce. ? Jest to festiwal, ale nie rywalizujemy ze sobą. Impreza ma już swoją publiczność, która co roku przychodzi posłuchać naszych orkiestr ? mówi Leszek Pniok.

Najliczniejszą, która 17 czerwca wystąpiła na radzionkowskim festiwalu, była Parafialna Kamiliańska Orkiestra Dęta z Tarnowskich Gór, która zaprezentowała repertuar zupełnie niekojarzony z dęciakami. Była muzyka operowa i filmowa. Pożegnała się marszem, do którego słowa opisujące historię orkiestry napisał Mirosław Syniawa. Marsz zaczynał się od słów "Tyn łogień sie poli już tyla, tyla lot".

Na zakończenie pod batutą czeskiego dyrygenta Jiřiego Šroma wszystkie orkiestry zagrały pochod, czyli marsz.

Jarosław Myśliwski

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 100%
nie podoba mi się 0%
śmieszne 0%
szokujące 0%
przykre 0%
wkurzające 0%
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas gwarek@gwarek.com.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%