Czy Tarnowskie Góry mogłyby mieć własny regionalny produkt? Nowy pomysł stowarzyszenia i inne projekty

Tarnogórskie Stowarzyszenie Obywatelskie chwali się nowymi projektami, które chce zrealizować w tym roku.

W planach jest nakręcenie godzinnego filmu „Made in TG” - o tarnogórskim rękodziele i jego twórcach.

- Przez kilka miesięcy będziemy podglądać ich pracę i towarzyszyć im podczas wystaw, targów i imprez miejskich. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy Tarnowskie Góry mają bądź mogłyby mieć własny regionalny produkt – mówi Krzysztof Bergier, wiceprezes TSO.

Premierę zaplanowano jesienią.

Kolejne zadanie to bezpłatne zajęcia taneczno-ruchowe dla tarnogórskich seniorów „Club Dance TG”. Poprzedni projekt - „Roztańczony senior” cieszył się sporym zainteresowaniem i stąd pomysł na kontynuację.

Zajęcia club dance to połączenie elementów gimnastyki, fitnessu i tańca. Start w maju.

Ostatni projekt to wydanie w języku ukraińskim przewodnika dla rodzin z dziećmi z elementami gry miejskiej - „Srebrne miasto i jego mieszkańcy” Wioletty Wojciechowskiej.

Przedstawiono w niej 4 trasy po mieście. Przechodząc każdą z nich i rozwiązując zagadki można dostać pieczątkę. Ukraińcy, którzy znaleźli schronienie w Tarnowskich Górach dostaną książkę bezpłatnie.

Zostanie też zorganizowana integracyjna gra miejska.

[ZT]35701[/ZT]