Władze Świerklańca mają dylemat, co zrobić z kłopotliwym dziedzictwem po Donnersmarckach. Chodzi o zabudowania folwarczne w Świerklańcu.
Popadają w ruinę, a do tej pory nie było dobrego pomysłu, ani pieniędzy, jak je zagospodarować. Nie udała się też próba ich sprzedaży.