10 maja o godzinie 13 do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu wpłynęło zgłoszenie o pożarze w domu jednorodzinnym przy ulicy Wiśniowej. Pożar wybuchł w pokoju na poddaszu.
Jak informują strażacy, lokator przed przybyciem straży podjął skuteczną próbę gaszenia pożaru i następnie wybiegł z budynku ze względu na duże zadymienie. Mężczyzna uskarżał się na zawroty głowy.
Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i sprawdzeniu budynku. Z pokoju, w którym doszło do pożaru, wyniesiono klatkę z dwoma żywymi świnkami morskimi. Jednocześnie udzielono pierwszej pomocy mieszkańcowi budynku.
Mężczyznę przebadano przy użyciu TOX CO nie stwierdzając zatrucia. Z pomieszczenia usunięto nadpalone łóżko. Oddymiono i przewietrzono budynek oraz sprawdzono pomieszczenie w którym doszło do pożaru przy użyciu kamery termowizyjnej – nie stwierdzono zagrożenia pożarowego. Ratownicy medyczni po przebadaniu mężczyzny uznali, że nie ma potrzeby przewiezienia go do szpitala. W budynku wykonano pomiary na obecność tlenku węgla nie stwierdzając obecności mierzonej substancji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz