W czasie minionego weekendu odbył się finał tegorocznej Szlachetnej Paczki. Sporo działo także w powiecie tarnogórskim, gdzie w akcje włączyły się OSP, szkoły i całe miejscowości.
W Szlachetną Paczkę zaangażowała się m.in. Szkoła Podstawowa nr 11 im. Władysława Broniewskiego w Tarnowskich Górach.
Placówka z Bobrownik Śląskich pomagała pani Halinie (65 lat) z Lublińca, która boryka się z bardzo dużymi problemami zdrowotnymi (od roku jest sparaliżowana od pasa w dół i zmaga się z nowotworem).
Po opłatach pani Halinie zostaje jedynie 214 zł na życie.
Udało się m.in. załatwić poduszkę antyalergiczną, a dzięki zbiórce wśród nauczycieli zebrano 691,40 zł za które zamówiono 500 kg węgla.
Grupa Orzech Pomaga wspólnie z Zespołem Szkolno-Przedszkolnym w Orzechu oraz OKKS Orzech w ramach Szlachetnej Paczki pomagali rodzinie z Radzionkowa.
Mama samotnie wychowuje trójkę córek w wieku 10, 9 i 5 lat. Jest osobą bezrobotną, która szuka zatrudnienia i dokształca się weekendowo. Dziewczynki nie mają obecnie kontaktu z ojcem, który przebywa w więzieniu.
Oprócz zbiórki konkretnych artykułów, w niedzielę odbył się kiermasz świąteczny.
Sprzedawano ciasto i rękodzieło. Efekt to 4792 zł na potrzeby rodziny z Radzionkowa.
0 0
🤣
0 0
Dlatego chodzą z kalendarzami . Czyli nie nazbierali między sobą . Miało być dla nich . Trudno , na drugi rok kupię kalendarz w Biedronce.
0 0
To w twoim rozumieniu na co poszły pieniądze z kalendarzy?