Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
zanim będzie za późno!
Kalety. X Rodzinne Grzybobranie w Kaletach wygrała Grażyna Żurawicka z Bytomia (z lewej), II miejsce zdobyła Danuta Laskarzewska z Gliwic (z prawej), a III miejsce zajął Czesław Buszka z Rudy Śląskiej. Fot. Jarosław Myśliwski
– Pierwsza edycja była bardzo skromna, mieliśmy niewielu uczestników i z powodu suszy zgłoszony do konkursu jeden grzyb – wspomina Radosława Radziwończyk-Gabryś, sekretarz Stowarzyszenia "Nasze Kalety".
Potem impreza była organizowana w różnych dzielnicach Kalet, ale na dziesiątą wróciła w to miejsce, gdzie się zaczęła, czyli do ośrodka wypoczynkowego w Zielonej. W sobotę w Kaletach odbyło się X Rodzinne Grzybobranie. Z czasem program grzybobrania stawał się coraz bogatszy, przybywało prelekcji, warsztatów, zajęć sportowych i edukacyjnych. Grzybobranie od początku miało charakter imprezy ekologicznej.
Przybywało nie tylko atrakcji, ale też publiczności. Zaczęli w nim brać udział nie tylko mieszkańcy powiatu tarnogórskiego, ale i odległych miast. To widać po tegorocznych zwycięzcach konkursu na zebrane grzyby. X Rodzinne Grzybobranie w Kaletach wygrała Grażyna Żurawicka z Bytomia, II miejsce zdobyła Danuta Laskarzewska z Gliwic, a III miejsce zajął Czesław Buszka z Rudy Śląskiej.
Wierni imprezie pozostali sympatycy, m.in. grzyboznawca Justyn Kołek, przyrodnik Czesław Tyrol czy Tarnogórska Drużyna Łucznicza.
Warto podkreślić, że imprezę z tak dużym rozmachem organizuje zgrana ekipa Stowarzyszenia "Nasze Kalety".
[FOTORELACJA]27078[/FOTORELACJA]
Czytaj też:
Dożynki w Świerklańcu: barwny korowód, konkurs na najlepszy kołocz
III Tarnogórski Piknik Militarny. Tłumy widzów na imprezie
[ZT]37702[/ZT]
0
0
0
0
0
0
