Nakło Śląskie. Czy na tym przejściu piesi są bezpieczni?

Na skrzyżowaniu ul. Głównej z Szeroką, przy domu kultury w Nakle Śląskim jest sygnalizacja świetlna. Mieszkańcy mówią, że mimo to wcale nie jest bezpiecznie. O co chodzi?

Przez wiele lat mówiono, że przejście dla pieszych w tym miejscu bezpieczne nie jest.

Ruch pieszych jest tam spory, droga krajowa też jest ruchliwa. Po latach starań udało się w tym miejscu zamontować sygnalizację świetlną. Jest dużo lepiej, ale mieszkańcy zwracają uwagę na jeden problem.

- Już kilka razy zdarzyło się, że przechodziłam przez pasy na zielonym świetle, a kierowca samochodu, który skręcał, trąbił na mnie, bo też miał zielone światło albo w ostatniej chwili hamował ze strachem w oczach – opowiada czytelniczka (dane do wiad. red.).

Zastanawia się, czy chodzi tylko o to, że kierowcy, którzy jadą na zielonym świetle i skręcają w drogę prostopadłą, na której są pasy, zapominają, że muszą ustąpić pierwszeństwa pieszym, którzy też mają zielone? Czy też może sygnalizacja świetlna jest źle ustawiona?.

Rozmawialiśmy na ten temat z sołtysem Nakła Śląskiego Gerardem Nowakiem. Przyznał, że nie słyszał o tym problemie, ale obiecał zająć się sprawą, porozmawiać z wójtem i zainteresować sprawą Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Czytaj też:

Motocyklista z Radzionkowa uciekał przed policją. Zebrał 108 punktów karnych

Dron tuż pod samolotem lądującym na lotnisku w Pyrzowicach

Miasteczko Śląskie. Chwila nieuwagi kosztowała 44-latkę 1200 zł. Policja...

[ZT]41614[/ZT]