Od 1 lipca mieszkańcy Świerklańca zapłacą mniej za śmieci. Obniżka wynosi tylko 2 zł, ale to zawsze coś. Urzędnicy wyjaśniają, że za wszystkim stoją bioodpady i śmieci zmieszane.
Urząd gminy informuje, że w 2021 r. rozliczenie wywozu śmieci zamknęło się prawie półmilionowym minusem. W odpowiedzi na to samorząd przykręcił śrubę – chodziło konkretnie o bioodpady. Rok temu mieszkańcy zamiast nielimitowanej ilości worków na bioodpady dostali 120-litrowe kosze.
Kto zielonych śmieci produkuje więcej, musi sobie dokupić worki. Wielu mieszkańcom się to nie podobało, ale urzędnicy twierdzili, że to nie tylko tańsze, ale i bardziej sprawiedliwe. Przekonywali, że wcześniej, w systemie „workowym”, wszyscy płacili tyle samo, niezależnie od tego, ile bioodpadów produkowali.
Po 10 miesiącach systemu „koszowego” ilość odpadów biodegradowalnych spadła o około 25 proc.
Do tego spadła i wciąż spada ilość odpadów zmieszanych. To właśnie tymi dwiema rzeczami urząd wyjaśnia obniżkę.
Od 1 lipca mieszkańcy Świerklańca segregujący śmieci za ich wywóz zapłacą 37 zł miesięcznie od osoby (teraz jest 39 zł). Na 6 zł zniżki wciąż mogą liczyć ci, którzy bioodpady zagospodarowują w przydomowym kompostowniku.
Natomiast worek na bioodpady będzie kosztował 9 zł, zamiast jak do tej pory 19 zł.
Kolejna zmiana dotyczy limitu bioodpadów oddawanych w ramach opłaty w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Od 1 stycznia przyszłego roku wzrośnie z 50 do 200 kg.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Strażacy będą mieć nową komendę. Pokazano wizualizację [FOTO]
Tarnowskie Góry. Zbyt wąsko na ulicy Litewskiej, kierowcy narzekają
Tarnowskie Góry. Opłata dodatkowa czy próba wyłudzenia pieniędzy?
[ZT]41866[/ZT]
3 1
Łaskawcy.
4 0
bierz przyklad...a nie podnos kwoty za wszystko co w tym miescie jest
2 1
Co miesiąc płacę stałą kwotę za bioodpady. Wywóz w sezonie jest co 2 tygodnie. Wiosną i jesienią mam z ogrodu masę bioodpadów więc wyrzucam więcej, czasami nie mieści się do konterena. Latem i zimą kontener jest prawie pusty - ale płacę tyle samo. W przypadku worków nie było problemu - ładowało się więcej i można było wystawiać w dniu odbioru. Może skoro nas urząd limituje to my zażądajmy zwrotu pieniędzy za okres kiedy nie ma bioodpadów??? Złodziejstwo pod przykrywką ekoobłędu.