Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

3500 km, po drodze Alpy i Pireneje. Jadą na rowerach na Światowe Dni Młodzieży

J.M. 15:32, 11.07.2023 Aktualizacja: 17:13, 13.10.2025
Skomentuj 3500 km, po drodze Alpy i Pireneje. Niniwa Team jedzie na rowerach na Światowe Dni Młodzieży. Fot. Szymon Zmarlicki 3500 km, po drodze Alpy i Pireneje. Niniwa Team jedzie na rowerach na Światowe Dni Młodzieży. Fot. Szymon Zmarlicki

Wczoraj z Kokotka koło Lublińca wyruszyła rowerowa wyprawa Niniwa Team. 25 rowerzystów jedzie do Lizbony na Światowe Dni Młodzieży. W grupie jest młoda para, dla której wyprawa to podróż poślubna.

Uczestnicy Niniwa Team mają cztery tygodnie, by pokonać 3500 km, a po drodze są Alpy i Pireneje. To wyścig z czasem, walka z własnymi słabościami, ograniczeniami, górami i upałem. Wyłączając niedziele, w które rowerzyści odpoczywają, mają przed sobą 21 dni jazdy, w czasie których muszą pokonywać średnio po 170 km.

– Gdybym w tej chwili powiedział, że moja forma jest doskonała, to wróżyłbym z fusów. Z kolei gdybym powiedział, że tej formy nie ma, to może obraziłbym Boga. Na pewno po całym tygodniu na Festiwalu Życia czuć zmęczenie fizyczne i niedospanie, ale jednocześnie jest tyle entuzjazmu i energii, dlatego myślę, że będzie dobrze. Ekipa jest świetnie przygotowana, więc mam nadzieję, że swojego lidera-staruszka jakoś przewiozą przez te góry – twierdzi o. Tomasz Maniura OMI, oblacki duszpasterz młodzieży i lider Niniwa Team. 

Ekspedycja WE – patron i intencja

Po ubiegłorocznych eskapadach na północ i południe Europy – rowerowej na Nordkapp oraz pieszej przez górskie Bałkany – w tym roku szlaki Niniwa Team wiodą na zachód i na wschód. Na początku września wyruszy bowiem Marsz Turecki, czyli wyprawa piesza, której celem będą góry Taurus w Turcji – około 430 kilometrów wędrówki przez malownicze, choć wymagające zbocza i szczyty.

Rowerzyści i piechurzy będą podróżować pod wspólną nazwą: Ekspedycja WE. Oznacza to nie tylko dwa przeciwne kierunki geograficzne (W – zachód, E – wschód), ale rozumiane z angielska jako "my" wyraża przede wszystkim jedność z młodzieżą na całym świecie. Bowiem to właśnie w intencji młodych – często pogubionych, osamotnionych, pozbawionych wiary, nadziei i miłości – rowerzyści i piechurzy ofiarują trudy swoich podróży. Patronem Ekspedycji WE jest bł. Carlo Acutis.

Wyprawy Niniwa Team

[FOTORELACJA]27763[/FOTORELACJA]

Wyprawy Niniwa Team organizowane są od 2007 r. przez Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży Niniwa. Zaczęło się od amatorskich, niezbyt odległych ekspedycji rowerowych, jednak z czasem rowerzyści wyznaczali sobie coraz odważniejsze cele, z których najdalszym był wyjazd na Syberię w 2013 roku – 8380 km w 77 dni! Jeśli tylko to możliwe, wyruszają z Oblackiego Centrum Młodzieży Niniwa w Kokotku na Śląsku. Charakterystycznym elementem każdej wyprawy jest ogromna biało-czerwona flaga wieziona na długiej wędce przez jednego z uczestników.

Istotą wypraw Niniwa Team jest zaufanie, jazda "na wiarę" – otwartość zarówno na nieoczekiwane trudy, jak i radości. Rowerzyści jadą bez samochodu bagażowego i technicznego, cały ekwipunek – nawet ponad 30 kg na osobę – wioząc wyłącznie na swoich rowerach. Każdego dnia pokonują minimum 150 km podzielonych na kilka odcinków, pomiędzy którymi jest czas na szykowanie posiłków, higienę osobistą, modlitwę, mszę św. i integrację. Nie planują też noclegów – miejsca do spania szukają tam, gdzie dojadą na koniec dnia.

W czasie swoich podróży rowerzyści Niniwa Team odwiedzili już wszystkie państwa Europy, dotarli do Azji, a nawet zahaczyli o Afrykę – to w sumie 56 krajów, 3 kontynenty i ponad 66 tysięcy przejechanych kilometrów. W kilkunastoletniej historii wypraw rowerowych wzięło w nich udział 260 uczestników.

Każda z wypraw trwa minimum kilka tygodni i przyświeca jej aktualna intencja modlitewna, dzięki której w podróż włączają się kibice i sympatycy śledzący jej przebieg w internecie. Po powrocie powstaje książka z relacjami z każdego dnia drogi oraz przeżyciami rowerzystów.

Od 2018 roku formuła Niniwa Team rozszerzyła się o wyprawy piesze. Piechurzy wędrowali już m.in. wzdłuż wybrzeża Atlantyku przez Hiszpanię i Portugalię, przez Główny Szlak Beskidzki, a w ubiegłym roku – po bałkańskich górach. Zwykle w trakcie trzech tygodni przemierzają pieszo ok. 500 km, a mniej atrakcyjne odcinki pokonują autostopem.

Czytaj też:

Z Tarnowskich Gór do Rzymu. Pieszo lub na hulajnodze: potrzebujemy renesansu

Pobiegli dla Bartusia z Tarnowskich Gór. Chłopiec walczy o normalne życie [FOTO]

[ZT]42447[/ZT]

 

(J.M.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%